Niepokojące wieści w sprawie Szymona Marciniaka. „Przegląd Sportowy Onet” przekazał, że polski arbiter może nie poprowadzić finału Ligi Mistrzów. Wszystko przez interwencję antyrasistowskiego stowarzyszenia „Nigdy Więcej”.
Marciniak w ciągu ostatnich miesięcy wyniósł swoje nazwisko na sam szczyt sędziowskiego świata. 42-latek sędziował niedawno finał mistrzostw świata w Katarze, a niedawno UEFA wyznaczyła go do poprowadzenia finału Ligi Mistrzów. 10 czerwca w Stambule Inter Mediolan zmierzy się wówczas z Manchesterem City.
Poważne problemy
Niespodziewanie na kilka dni przed planowanym meczem Marciniak może zostać od niego odsunięty. Skargę do UEFA wystosowało bowiem antyrasistowskie stowarzyszenie „Nigdy Więcej”. Jak podaje „Przegląd Sportowy Onet” szczególne wątpliwości wzbudzić miał udział polskiego arbitra w spotkaniu „Everest” ze Sławomirem Mentzenem, politykiem Konfederacji.
– Jesteśmy zszokowani i zbulwersowani publicznym skojarzeniem Marciniaka z Mentzenem i jego odmianą toksycznej skrajnie prawicowej polityki – napisano w skardze.
– Jest to niezgodne z podstawowymi wartościami fair play, takimi jak równość i szacunek. Wzywamy sędziego do przyznania się do błędu. Jeśli tego nie zrobi, uważamy, że UEFA i FIFA powinny wyciągnąć konsekwencje – dodano.
Rzutem na taśmę, w ostatniej chwili udało mi się ściągnąć na Everest człowieka, który bez wątpienia wszedł na sam szczyt w swojej dziedzinie, który osiągnął wszystko, co tylko można osiągnąć.
Już jutro podczas konferencji Everest wystąpi dla was Szymon Marciniak! Sędziował… pic.twitter.com/U2HlSlT31Z
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) May 28, 2023
Marciniak na razie nie skomentował sprawy osobiście. Według medialnych doniesień UEFA zajęła się już całą sprawą i rozpoczęła dochodzenie. Niewykluczone, że arbiter zostanie odsunięty od finału Ligi Mistrzów.