Szwed z polskimi korzeniami zagra przeciwko Lechowi Poznań. „Ciężko wyrokować, kto jest faworytem tego dwumeczu”

Piotr Johansson udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty. Szwed polskiego pochodzenia wypowiedział się na temat nadchodzącej rywalizacji Djurgarden z Lechem Poznań.

Szwed z polskimi korzeniami zagra przeciwko Lechowi

Piotr Johansson urodził się w Gorlicach, jednak niedługo później wyemigrował z matką do Szwecji. 28-latek w swojej piłkarskiej karierze bronił m.in. barw Kalmar FF, Malmö czy Östersund. Od stycznia 2022 roku gra dla sztokholmskiego Djurgarden.

28-latek w rozmowie z Piotrem Koźmińskim zabrał głos w sprawie nadchodzącego starcia jego drużyny z Lechem Poznań. Obrońca Dumy Sztokholmu nie może się doczekać rywalizacji z mistrzami Polski.

Trener Djurgarden przed meczem z Lechem Poznań. „To mocny zespół” [CZYTAJ]

– Co do miasta, to wiele nie zobaczyliśmy, bo wiadomo jak to jest przy okazji takich wyjazdów. Ale stadion, murawa. To wszystko zrobiło na mnie świetne wrażenie. Na meczu pojawi się około 40 tysięcy ludzi, więc będzie ogień i świetna atmosfera. Lech to topowy zespół, w sumie wydaje mi się, że można te dwa kluby porównać. Lech jest jak Djurgardens w Szwecji, czyli czołówka. Lech ma wielu dobrych graczy, duży potencjał między innymi w ataku, ale gdybym miał wybrać jednego piłkarza z tego klubu, który ma wielki wpływ na zespół, to powiedziałbym: Mikael Ishak – powiedział piłkarz Djurgardens IF.

Kto faworytem?

– Ciężko wyrokować, bo każdy zespół ma w czymś przewagę. Na plus Lecha działa to, że jest w środku sezonu, a my jeszcze nie zaczęliśmy rozgrywek. Ale za Djurgardens przemawia to, że drugi mecz mamy u siebie, a nasz dom to nasza twierdza. Oczywiście sztuczna murawa to też plus dla nas, a nie dla rywali – podsumował Szwed z polskimi korzeniami.

Źródło: WP Sportowe Fakty