Debiut Maximilliana Oyedele w seniorskiej reprezentacji Polski podczas meczu z Portugalią (1:3) wywołał liczne komentarze. Bardzo mocno przebił się głos Jakuba Wawrzyniaka, który po spotkaniu ostro ocenił występ młodego pomocnika. Jednak następnego dnia były reprezentant Polski złagodził ton swoich wypowiedzi. Wawrzyniak przyznał, że jego krytyka mogła być zbyt surowa. Michał Probierz docenił klasę byłego reprezentanta Polski i zdradził, że „Wawrzyn” dzwonił do niego w tej sprawie.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Krytyka i refleksja Wawrzyniaka
Po meczu z Portugalią Wawrzyniak stwierdził, że debiutant przeszedł obok meczu. Były piłkarz zarzucał Oyedele, że nie reagował odpowiednio na akcje rywali, zwłaszcza na rajdy Rafaela Leão.
Były reprezentant Polski w rozmowie z TVP Sport ocenił, że Oyedele powinien był przerwać takie akcje faulem, aby zatrzymać przeciwnika.
Dzień później Wawrzyniak wyraził żal z powodu swojej wcześniejszej oceny. Przyznał, że forma przekazu mogła być bardziej wyważona, zwłaszcza wobec młodego zawodnika.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
– Istotna jest forma przekazu. 19-letniego piłkarza, debiutanta w reprezentacji, można skrytykować, ale zachowując poczucie godności danej osoby. Mówiąc wczoraj, że przeszedł obok meczu, troszeczkę zabrakło mi klasy, o którą zawsze dbałem. Jako były piłkarz od czterech lat pracuję przy niemal każdym meczu reprezentacji i wczoraj to był pierwszy raz, gdy troszeczkę puściły lejce. Powinienem to ująć w innych słowach. Robiłem to samo. Robiłem nieraz źle, ale jako były piłkarz, reprezentant kraju, do końca muszę zachowywać się jak reprezentant. Zwłaszcza że to dotyczy debiutanta i młodego chłopaka. Nie wiem, czy Maxi będzie to oglądał, ale życzę tobie, żebyś zawsze dobrze grał w reprezentacji. A ja, żebym z tym tekstem mierzył się do końca swoich dni – powiedział w programie „Sportowy top tygodnia”.
Michał Probierz również skomentował zamieszanie wokół debiutu Oyedele. W rozmowie z TVP Sport podkreślił, że tego typu sytuacje są częścią kariery piłkarskiej, a młody zawodnik musi nauczyć się radzić sobie z krytyką. Probierz zaznaczył również, że docenia postawę Wawrzyniaka, który osobiście skontaktował się z nim po swoich wypowiedziach.
– Nie wiem, bo akurat nie zwracam na to uwagi. To jest normalna kolej rzeczy. Media mają to do siebie, trzeba umieć to przyjąć, trzeba z tym żyć. Tu akurat Kuba Wawrzyniak zachował się z klasą, bo też do mnie zadzwonił. Takie jest życie. W piłce nie ma się co obrażać. W piłce trzeba umieć przyjąć wiele elementów. Maxi doświadczył tego od samego początku. Tak jak pan mówi, ja nie do końca też wiem, o co tam chodzi – stwierdził.
Źródło: TVP Sport