Głos Wielkopolski dotarł do skandalicznych informacji z obozu Lecha Poznań. Piłkarz Kolejorza prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Podczas jazdy miał 0,8 promila we krwi i spowodował kolizję z dwoma innymi pojazdami.
Skandaliczne zachowanie
– Sytuacja miała miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek, 3 października o godz. 2 na skrzyżowaniu ulic Tadeusza Kościuszki i św. Marcin w Poznaniu. Nika Kwekweskiri prowadził swoje auto – mercedesa c200 – pod wpływem alkoholu. Według naszych ustaleń we krwi miał 0,8 promila. Gruzin doprowadził do kolizji z dwoma innymi autami – Renault Megane i Peugot 5008 – czytamy w Głosie Wielkopolskim.
Spokojny podczas interwencji
Piłkarz stracił prawo jazdy, jednak na szczęście nikomu nic się nie stało. Według świadków Gruzin z Lecha Poznań miał być spokojny podczas interwencji policji. Klub potępia zachowanie Niki Kvekveskiriego.
Potępienie ze strony klubu i przeprosiny Kvekve
Piłkarz obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Gruzji. Rzecznik prasowy Kolejorza, Maciej Henszel przekazał Głosowi WIelkopolskiemu, że „Kvekve” bardzo wszystkich przeprasza i zamierza dobrowolnie poddać się karze.
– Obecnie przeciwko niemu jest prowadzone postępowanie karne za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz doprowadzenie do kolizji drogowej – piszą.
Nika Kwekweskiri prowadził auto pod wpływem alkoholu. Mamy komentarz Lecha Poznań. https://t.co/blzgZnYNno
— Dawid Dobrasz (@dobraszd) October 8, 2021
Nika Kvekveskiri dołączył do Kolejorza w styczniu 2021 roku. Od tamtego momentu pomocnik wystąpił w 23 spotkaniach w niebiesko-białych barwach. W ciągu 1059 minut zanotował jedno trafienie. Portal transfermarkt.de wycenia 29-latka na 600 tysięcy euro. Jego umowa z Lechem Poznań obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
Jedno jest pewne: będzie kara regulaminowa, ale Lech Poznań nie bierze pod uwagę rozwiązania kontraktu z Niką Kvekveskirim.
— Jan Mazurek (@jan_mazi) October 8, 2021
Źródło: Głos Wielkopolski