Sebastian Szymański zwraca na siebie uwagę kolejnych klubów, dzięki dobrym występom w lidze holenderskiej. Polakiem zainteresował się Club Brugge. Belgowie są w tym sezonie rewelacją Ligi Mistrzów.
Brugge pewnie awansowało do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po drodze pokonali między innymi Bayer Leverkusen czy Atletico Madryt. Belgowie przez długi czas nie stracili nawet bramki w fazie grupowej.
Z Holandii do Belgii?
Działacze klubu z Brugii myślą już o przyszłości i kolejnych wzmocnieniach. Nowych piłkarzy szukają raczej w sąsiednich ligach.
Wysłannicy Brugge byli na meczu Lazio z Feyenoordem, gdzie pod lupą znaleźli się: Lutsharel Geertruida, Quinten Timber i Sebastian Szymański. Największe zainteresowanie w Belgach miał wzbudzić ten pierwszy, który mógłby wzmocnić rywalizację na prawej stronie obrony.
Zainteresowanie Szymańskim to także całkiem ciekawa sprawa. Polak znajduje się obecnie w bardzo dobrej formie, zaś w Feyenoordzie przebywa na zasadzie wypożyczenia z Dinama Moskwa. Holendrzy mogą go jednak wykupić za 10 mln euro.