Wciąż nie wiemy, kto obejmie reprezentację Polski po Paulo Sousie. Na „Interii” pojawił się dziś ciekawy artykuł, w którym zawarto kilka wypowiedzi naszych reprezentantów. Z komentarzy piłkarzy można wywnioskować, że ich faworytem jest Adam Nawałka.
Za nieco ponad dwa miesiące reprezentacja Polski weźmie udział w barażach o awans do Mistrzostw Świata w Katarze. Zadanie naszym piłkarzom zostało utrudnione z powodu nieoczekiwanej decyzji Paulo Sousy, który pod koniec grudnia 2021 roku postanowił zakończyć pracę w Polsce. Mimo że od rozwiązania kontraktu z Portugalczykiem minęło już kilkanaście dni, to wciąż nie poznaliśmy nazwiska jego następcy.
Kto następcą Sousy?
Wśród kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski w mediach pojawiła się cała masa nazwisk, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Jeśli chodzi o Polaków, to najwięcej mówiło się o Adamie Nawałce oraz Czesławie Michniewiczu. Z kolei spośród zagranicznych trenerów najpoważniejszymi kandydatami byli m.in. Andrea Pirlo, czy też Fabio Cannavaro.
Opinie piłkarzy
Jak można było przypuszczać, faworytem piłkarzy polskiej drużyny narodowej jest Adam Nawałka. Z wypowiedzi dla „Interii” można wywnioskować, że 64-latek wciąż cieszy się dużym zaufaniem. Atutem, który posiada Nawałka, a nie mają go inni kandydaci, jest doświadczenie w pracy w seniorskiej reprezentacji Polski, a także znajomość atutów poszczególnych zawodników.
– Większość chłopaków wierzy Nawałce. Ci, którzy z nim pracowali wiedzą, że jest skuteczny i potrafi dotrzeć do zespołu. A młodszym imponuje, bo zrobił wynik na Euro 2016 – przekazał jeden z piłkarzy reprezentacji Polski.
– Cannavaro ma wielkie nazwisko i może nawet jest dobrym trenerem, ale nie ma czasu na taki eksperyment. Mieliśmy już Sousę i okazało się, że to było duże pudło. Teraz priorytetem jest awans na mundial i trzeba wziąć kogoś, kto wejdzie do kadry z miejsca. A Nawałka by to potrafił – dodał inny reprezentant Polski.
– Największym problemem za Sousy były jego decyzje. Nie powołał Kędziory, przestał powoływać Szymańskiego, Glika posadził na ławce, ciągle coś się zmieniało. Teraz potrzebujemy kogoś, kto zna kadrę i wykorzysta jej mocne strony – zaznaczył kolejny.
źródło: Interia Sport