Legia zdążyła wrócić już ze zgrupowania z Dubaju i od razu na inaugurację rundy „wiosennej” zaliczyła ogromną wpadkę z Podbeskidziem. Jak się okazało, piłkarze jednego z rywali z Dubaju to amatorzy.
Po przerwie świąteczno-noworocznej piłkarze i sztab szkoleniowy udali się na zgrupowanie do Dubaju przed wznowieniem rozgrywek w Polsce. Podopieczni Czesława Michniewicza spędzili w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w sumie 16 dni. W tym czasie zagrali kilka sparingów.
Legia pokonała pracowników hotelu
Na inaugurację obozu w Dubaju piłkarze Legii zmierzyli się z lokalnym zespołem Liwa FC, który pokonali 8:0. Wynik mimo wszystko zrobił wrażenie, jednak jak się okazało, ośmiu zawodników z przeciwnej drużyny, którzy wystąpili w tamtym spotkaniu, to pracownicy hotelu, w którym przebywali Legioniści.
Tak strzela Pan Piłkarz @pegas11 i spółka 💥⚽
Mamy dla Was skrót meczu Legia – Liwa FC ➡ https://t.co/eQ2Si1mWE7#LegiaDubaj2021 🤝 @grajmy_razem
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) January 9, 2021
Jak podaje TVP Sport, bramkarz Abraham jest na co dzień boyem hotelowym w Jebel Ali Beach. Salah Masadiq to natomiast kierownik recepcji, a zadaniem Nigela Katawy jest utrzymywanie porządku na basenie. Poza tym przeciwko Legionistom zagrał chociażby ogrodnik, czy koordynator grup sprzątających. Lista robi wrażenie…
źródło: TVP Sport