Po sobotnim meczu Rafał Gikiewicz otrzymał masę prywatnych wiadomości. Bramkarz Augsburga się nie patyczkował i postanowił opublikować wybrane przez siebie wiadomości, przy czym nie zakrywał danych tych osób.
Bayern Monachium pokonał w sobotę na własnym stadionie FC Augsburg 5:2, choć to nie wynik był tego dnia najważniejszą kwestią. Zapewne zdecydowana większość zgromadzonych osób przed odbiornikami śledziła mecz po to, żeby dowiedzieć się, czy Robertowi Lewandowskiemu uda się pobić rekord Gerda Muller, czy też nie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyjątkowy gest Roberta Lewandowskiego. Polak wręczył prezent żonie Gerda Mullera
Lewandowski pobił rekord!
Przez niemal cały mecz cuda w bramce Augsburga wyprawiał Rafał Gikiewicz, który skutecznie utrudniał Lewandowskiemu strzelenie bramki. Gdy już niemal każdy się pogodził z tym, że Robert tego dnia nie zdoła strzelić bramki, to w 90. minucie kapitan reprezentacji Polski wykorzystał błąd Gikiewicza i zdołał strzelić bramkę, tym samym pobił rekord Gerda Mullera w liczbie strzelonych bramek w jednym sezonie. Bramkę Polaka zobaczycie tutaj.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: O czym myślał Lewandowski, kiedy nie mógł pokonać Gikiewicza? „Nie byłem zły”
https://twitter.com/TrollFootball/status/1396107177186631685
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gikiewicz ostro podsumował wyzwiska pod swoim adresem. „Nie rozumiem polskiego szamba”
Hejt ze strony „kibiców”
Już w trakcie spotkania w mediach społecznościowych można było dostrzec negatywne emocje, spowodowane dobrą dyspozycją Gikiewicz i niemocą strzelecką Lewandowskiego. Po meczu negatywnych komentarzy w stronę Gikiewicz było jeszcze więcej. Jak się również okazało, bramkarz Augsburga otrzymał również masę wiadomości prywatnych. Niektóre z nich polski bramkarz postanowił udostępnić. 33-latek postanowił nie ukrywać danych tych osób.
https://twitter.com/Nitrov01/status/1396451908026572806
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Hansi Flick nie wierzył w pobicie rekordu Mullera. „Powiedziałem: to się dzisiaj nie wydarzy”
Więcej tego typu wiadomości znajdziecie na instagramie Rafała.