Puchacz wraca do konfliktu z Kowalem. „Ja hiperbolizowałem tego liścia”

Tymoteusz Puchacz na antenie „Kanału Sportowego” wrócił do słynnej już wymiany zdań z Wojciechem Kowalczykiem. Reprezentant Polski stwierdził, że jego słowa były hiperbolą.




Przed kilkoma tygodniami Tymoteusz Puchacz pojawił się na youtube’owym kanale „Warszawski Koks”. Wówczas odniósł się do krytyków reprezentacji Polski. Za przykład wziął Wojciecha Kowalczyka. 26-latek zarzucił byłemu reprezentantowi Polski brak szacunku, kiedy ten krytykuje reprezentację Polski. Stwierdził, że jakby Kowal powiedział mu coś takiego w twarz, to by mu „wy****ł liścia”.

Wojciech Kowalczyk błyskawicznie odniósł się do wypowiedzi Tymoteusza Puchacza. Były reprezentant Polski nie przebierał w słowach. Zaprosił swojego młodszego kolegę na Bródno, twierdząc, że „na groźnego to on nie wygląda”. Dodał również, że nie pamięta ani jednego dobrego występu Puchacza w reprezentacji Polski. Szerzej całą sprawę opisywaliśmy TUTAJ.

W sobotę Puchacz odniósł się do powyższej wymiany zdań na antenie „Kanału Sportowego”. Stwierdził, że nieco wyolbrzymił swoje słowa, bo w rzeczywistości nie chciał by nigdy nikogo bić.

– Wiadomo, że nikt nikogo nie chce być. Ja hiperbolizowałem tego liścia. Ja też jestem raczej pacyfistą. Nigdy się nie biłem. Jak ktoś chce mnie zbić, to ma dużą szansę, bo nigdy tego nie robiłem – skomentował Tymoteusz Puchacz.

– Po prostu miejmy wszyscy do tego szacunek. Wiadomo, że muszą być ostry krytycy. I krytykujmy siebie nawzajem, bo to napędza też do samorozwoju. Ale zostawmy też ten szacunek – uzupełnił.




EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.