Przybyłko o braku powołania do kadry: „Na pewno czuję się w Polsce niedoceniany”

Tygodnik Piłka Nożna opublikował duży wywiad z Kacprem Przybyłko. 28-latek zdradził w nim, że czuje rozczarowanie z powodu braku powołania do reprezentacji Polski.

Kariera za oceanem

Kacper Przybyłko pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Niemczech, gdzie grał w takich klubach, jak 1.FC Koeln czy 1.FC Kaiserslautern. W 2018 roku napastnik przeniósł się do klubu Philadelphia Union, które na co dzień występuje w MLS. W tym sezonie 28-latek rozegrał 12 spotkań, strzelił 8 goli i 3 razy asystował.

Mimo swojej dobrej gry, Przybyłko nie może liczyć na grę w reprezentacji. 28-latek regularnie grał w młodzieżowych kadrach, lecz nie doczekał się jeszcze powołania do seniorskiej.

– Reprezentacja Polski? Następne pytanie proszę. Nie chcę się denerwować. Od trzech lat regularnie strzelam gole i jestem w ścisłej czołówce najlepszych snajperów MLS. Jeśli to nie wystarcza do szerokiej grupy 26 zawodników, to nie wiem… – powiedział Przybyłko.

– Ja rozumiem, gdy selekcjoner chce wypróbować paru młodych zawodników, nie ma nic w tym złego, ale ostatecznie powinni grać najlepsi. Zwłaszcza na najważniejszych turniejach – przyznał.

– Uważam, że dałem wszystkie piłkarskie argumenty i na tym koniec dyskusji. Na pewno czuję się w Polsce niedoceniany. W każdym meczu zasuwam od pierwszej do ostatniej minuty, walczę o każdą piłkę, nie odstawiam nogi. Jestem zdrowy i w dobrej formie – zakończył napastnik.

Kacper Polaczyk