Problemy z powrotem Jakuba Świerczoka do Ekstraklasy! Sprawa się komplikuje

Jakub Świerczok od kilku dni jest łączony z powrotem do Ekstraklasy. Polski napastnik potencjalnie miał trafić do Zagłębia Lubin. Według Tomasza Włodarczyka transfer spotkał się jednak z komplikacjami. 

Kariera Świerczoka wyglądała dość ciekawie i nabierała rozpędu, gdy zdecydował się na przenosiny do japońskiego Nagoya Grampus. Azjatycka Federacja Piłkarska kilka miesięcy temu zawiesiła go jednak za stosowanie niedozwolonych substancji. Polak od dawna nie ma możliwości gry w piłkę.

Napastnik odwołał się jednak od wyroku, co wyszło mu na dobre. Karę zdjęto i Świerczok ponownie może grać. To oczywiście wywołało sporo plotek o powrocie do Ekstraklasy.

Komplikacje

Świerczokowi najbliżej miało być do Zagłębia Lubin. Portal weszlo.com niedawno podał, że właśnie z „Miedziowymi” prowadzone są rozmowy. Tomasz Włodarczyk dodaje natomiast, że w sprawie pojawiły się pewne problemy, które całą operację mogą opóźnić.

– W Lubinie niewiele można się dowiedzieć w tej sprawie, bo jest ona bardzo delikatna. Ale jak rozumiem, sam klub i piłkarz chcą współpracować. Natomiast przypuszczam, że muszą zostać rozwiązane sprawy formalne, jak np. uregulowanie sytuacji kontraktowej z Nagoya Grampus – poinformował dziennikarzy meczyki.pl.

W przeszłości Polak występował już w Zagłębiu. Łącznie zaliczył dla niego 25 meczów, w których strzelił 17 goli i zanotował 3 asysty. W sumie na rodzimych boiskach zgromadził 90 spotkań i trafił 42 bramki.