Problemy organizacyjne w Pogoni Szczecin. Klub wróci do starego właściciela?

Sebastian Staszewski poinformował o kolejnych problemach w Pogoni Szczecin. Według informacji przekazanych przez dziennikarza, wkrótce może dojść do kolejnej zmiany właściciela.

Temat sprzedaży Pogoni Szczecin ciągnął się przez wiele miesięcy. Ostatecznie sprzedaż klubu dopięto w lutym. Nowym większościowym akcjonariuszem został Nilo Effori. Brazylijczyk został tym samym prezesem klubu, zastępując w tej roli Jarosława Mroczka.




Mogło się wydawać, że problemy Pogoni Szczecin zostały zażegnane, a klub wkrótce wyjdzie na prostą pod względem finansowo-organizacyjnym. Niestety, Sebastian Staszewski przekazał złe wieści w tej sprawie. Z jego doniesień wynika, że niedługo Pogoń może ponownie zmienić właściciela. Nowym właścicielem miałby zostać… Jarosław Mroczek. Powód? Zdaniem Staszewskiego są to problemy finansowe związane z rozliczeniem transakcji.

W komentarzach pod swoim wpisem Staszewski dodał, że transakcję udało się dopiąć, jednak nie została ona jeszcze rozliczona. Odpowiadając na jeden z komentarzy potwierdził również, że Jarosław Mroczek nie otrzymał jeszcze żadnych funduszy z tytułu sprzedaży klubu, choć termin pierwszej płatności minął.




Do całej sprawy odniósł się także Daniel Trzepacz, dziennikarz skupiony na Pogoni Szczecin. Uzupełnił on powyższe doniesienia o inne informacje. Z jego artykułu dowiadujemy się chociażby, że do klubu nie wpłynęły żadne środki finansowe. Trzepacz potwierdził, że nowy właściciel nie dotrzymał terminów z umowy kupna akcji. To miało wywołać spięcie między nowym a starym właścicielem klubu. Między stronami rozpoczęły się rozmowy o możliwym przekazaniu pakietu kontrolnego akcji do starych właścicieli. Miałoby to być rozwiązanie tymczasowe. Wszystko ma jednak się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni.