Virgil van Dijk nie zagra na zbliżających się Mistrzostwach Europy. Holenderski obrońca w rozmowie z klubowymi mediami zdradził szczegóły swojej rehabilitacji i powolnego powrotu do pełnego zdrowia.
29-letni obrońca Liverpoolu i reprezentacji Holandii zerwał więzadła krzyżowe w październiku ubiegłego roku. W obecnym sezonie we wszystkich klubowych rozgrywkach zagrał zaledwie 8 razy. Kontuzja wyeliminowała go z gry do końca kampanii 2020/2021.
– Siedem miesięcy temu doznałem poważnej kontuzji i była to bardzo, bardzo długa droga. Musiałem wszystko robić krok po kroku. Wszystko szło zgodnie z planem, nie miałem żadnego niepowodzenia, po prostu cały czas progresowałem – opowiedział van Dijk w rozmowie z klubowymi mediami.
– Teraz czuję się już dobrze. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony i pełny energii do działania – dodał Holender.
Virgil van Dijk nie zagra na EURO
Jak się teraz okazuje, kontuzja, której Holender nabawił się w tamtym roku, wyeliminowała go nie tylko z gry w niemal całym sezonie klubowym, ale również wykluczyła jego występ na EURO 2020(1). O tym, czy Virgil zdąży się wykurować do turnieju, spekulowano od dłuższego czasu. Teraz jednak jest to pewne, że Virgil van Dijk na ME nie zagra.
– Podjąłem decyzję, że nie pojadę na EURO i przejdę do ostatniej fazy rehabilitacji. Pełne skupienie położę na przedsezonowe przygotowania z klubem i to jest realistyczny cel, więc czekam z niecierpliwością. – zdradził Holender.
– Oczywiście, jestem zdenerwowany, że nie poprowadzę mojego własnego kraju na mistrzostwach Europy. Są pewne rzeczy, które muszą zaakceptować zarówno oni, jak i ja sam. Myślę, że to dobra decyzja – dodał 29-letni obrońca.
He's our centre-half, he's our number 4…🎶
You can't wait for him to be back, and @VirgilvDijk feels the same about you! ❤️
— Liverpool FC (@LFC) May 12, 2021
źródło: Liverpool