Pomocnik reprezentacji odpowiada na krytykę. „Jak w kadrze gorzej idzie to wyrzucamy Krychowiaka i dajemy młodych”

Według Grzegorza Krychowiaka Polacy powinni wyjść najmocniejszym składem na niedzielny mecz z Andorą. Pomocnik podczas konferencji prasowej odniósł się także do krytyki względem jego osoby.

Grzegorz Krychowiak nie ma wątpliwości, że na mecz Polska – Andora biało-czerwoni powinni wyjść w najmocniejszym zestawieniu. Piłkarz Lokomotivu Moskwa argumentuje to przyzwyczajeniem do gry co trzy dni. Pomocnik podkreśla również, że mogłoby to pomóc w zgrywaniu się zespołu.

– Każdy z nas przez większość sezonu gra co trzy dni. Byłby to brak szacunku, gdybyśmy teraz przed Andorą myśleli o Anglii. Każdy z nas będzie w 100 proc. przygotowany do meczu z Andorą i chce w nim zagrać – mówił na konferencji prasowej defensywny pomocnik.

„Krycha” odpowiedział także na pytanie dotyczące krytyki jego osoby. Pomocnik Lokomotivu jest jednym z najczęściej obwinianych piłkarzy reprezentacji.

– Już się do tego trochę przyzwyczaiłem. Jak w kadrze gorzej idzie to wyrzucamy Krychowiaka i dajemy młodych, którzy grają lepiej. Jak to mi wyjdzie lepsze spotkanie, to są głosy, że wrócił dobry Krychowiak z Sevilli. Ja to już znam. Najważniejsze jest dla mnie jak kadra wygrywa. Dlatego z meczu w Budapeszcie nie jestem zadowolony – podkreślił Krychowiak.

Źródło: Łączy nas Piłka