Polski sędzia VAR z meczu PSG-Newcastle wraca do pracy. Dostał mecz Ligi Europy

Tomasz Kwiatkowski został odsunięty od środowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Sociedad a RB Salzburg. Początkowo wydawało się, że nagła decyzja UEFA o zmianie sędziego VAR we wspomnianym spotkaniu może być karą dla polskiego sędziego za kontrowersyjny mecz PSG-Newcastle. Jak się jednak okazuje, polski sędzia będzie dziś pracować przy systemie VAR w meczu Ligi Europy.




Niewątpliwym hitem minionej kolejki Ligi Mistrzów było starcie Paris Saint-Germain z Newcastle United. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Bramkę na wagę remisu w doliczonym czasie gry z rzutu karnego zdobył Kylian Mbappe. Nie obyło się jednak bez kontrowersji.




Mecz PSG-Newcastle był prowadzony przez polski zespół sędziów z Szymonem Marciniakiem na czele. W samej końcówce meczu doszło do dużej kontrowersji. Marciniak zdecydował się podyktować rzut karny dla PSG po zagraniu ręką jednego z piłkarzy angielskiego zespołu. Polski arbiter podjął tę decyzję w oparciu o powtórkę VAR.




Za VAR w meczu PSG-Newcastle odpowiadał Tomasz Kwiatkowski. Według pierwotnych założeń kolejnego dnia miał on pracować w tej samej roli w meczu między Realem Sociedad a RB Salzburg. W środowe przedpołudnie UEFA zdecydowała się jednak odsunąć Kwiatkowskiego od pracy w hiszpańsko-austriackim starciu. Było to interpretowane przez wiele osób jak kara dla polskiego arbitra za wtorkowy mecz.




Jak się jednak okazuje, UEFA nie miała zamiaru karać sędziego Kwiatkowskiego. Rafał Rostkowski na łamach „sport.tvp.pl” wyjaśnił, że europejska federacja postanowiła dać polskiemu sędziemu dzień wolnego po ogromnej fali krytyki, jaka się na niego i jego kolegów wylała. Co więcej, dziś Tomasz Kwiatkowski ma pracować przy meczu Ligi Europy pomiędzy Freiburgiem a Olympiakosem Pireus. Polak ma być asystentem sędziego VAR, Ivana Bebeka.


źródło: sport.tvp.pl, uefa.com

Dodaj komentarz