Pogoń wciąż nie zapłaciła Bałtykowi Koszalin za Kozłowskiego. „Zawarliśmy porozumienie”

Pogoń Szczecin wciąż nie uregulowała pełnej kwoty należnej Bałtykowi Koszalin za transfer Kacpra Kozłowskiego do Brighton & Hove Albion. Czwartoligowy klub czeka na brakujące środki. Miały one być wypłacone w ratach, ale jedna z nich nie dotarła w terminie.

Wciąż nie zapłacili Bałtykowi Koszalin

W 2022 roku Pogoń Szczecin dokonała głośnego transferu. Portowcy sprzedali wówczas Kacpra Kozłowskiego do Brighton & Hove Albion za około 11 milionów euro. Był to jeden z najbardziej lukratywnych transferów w historii klubu. Miał przynieść zyski nie tylko Pogoni, ale również Bałtykowi Koszalin – macierzystemu klubowi piłkarza. Zgodnie z umową, 10% kwoty transferu miało trafić na konto czwartoligowego Bałtyku.

Pomimo upływu dwóch lat rozliczenia związane z transferem nie zostały zakończone. Jak poinformował prezes Bałtyku, Dariusz Płaczkiewicz, klub nadal nie otrzymał wszystkich należnych środków. Płatności zostały rozłożone na raty, jednak październikowa transza nie została przekazana na konto czwartoligowca.

– Ten rok był też dla nas trudny ze względu na sytuację finansową naszego partnera, klubu Pogoń Szczecin. Jako poważni partnerzy, zawarliśmy porozumienie przesuwając ich zobowiązania na przyszły rok. W grudniu podpisaliśmy umowę o współpracy pomiędzy Akademią Piłkarską Pogoni Szczecin i Bałtykiem Koszalin. Oby te złożone podpisy jeszcze bardziej zacieśniły nasze partnerstwo – powiedział Płaczkiewicz.

Pogoń Szczecin zmaga się aktualnie z trudnościami finansowymi. Według Daniela Trzepacza z portalu pogonsport.net dotychczasowe raty były regulowane. Wspomniane źródło dodaje jednak, że ostatnia płatność (przypadająca na październik) nie została zrealizowana.

Sam Kacper Kozłowski mimo wielkich nadziei wiązanych z jego transferem do Brighton nie zdołał zadebiutować w barwach klubu Premier League. Po wypożyczeniach do belgijskiego Union Saint-Gilloise i holenderskiego Vitesse polski pomocnik zmienił otoczenie.

Wychowanek Bałtyku Koszalin trafił do tureckiego Gaziantepu na zasadzie definitywnego transferu. W Turcji Kozłowski radzi sobie dobrze. Zdobył trzy gole i zanotował cztery asysty w rundzie jesiennej. Warto jednak dodać, że Polak stracił część sezonu przez kontuzję.

Źródło: pogonsport.net, X

fot. Royale Union Saint-Gilloise