Sprawa z przejęciem Pogoni Szczecin zdaje się powoli zbliżać do szczęśliwego zakończenia. Sam Jarosław Mroczek potwierdził ostatnio na konferencji, że wkrótce klub zmieni właściciela. Portal „Weszło” ustalił, kto ma zostać inwestorem.
Saga ze sprzedażą Pogoni ciągnie się od kilku tygodni. „Portowcy” mierzą się ze sporymi problemami finansowymi. Wybawieniem miał okazać się inwestor, który zdecyduje się na przejęcie klubu.
Brazylijska kancelaria
Jeszcze niedawno wydawało się, że Pogoń zostanie przejęta przez Alexa Haditeghiego. Obie strony nie doszły jednak do porozumienia, ku niezadowoleniu biznesmena. Kanadyjczyk od momentu fiaska negocjacji, krytycznie wypowiada się o „Portowcach”. To właśnie to miało pomóc portalowi „Weszło” w ustaleniu nowej grupy, która jest ponoć o krok od wykupienia klubu.
– Mając informacje o zagranicznym funduszu powiązanym z Brazylią i Portugalią rozpuściliśmy wieści w środowisku. Pomocne okazały się wskazówki… Aleksa Haditaghiego. Niedoszły właściciel Portowców znów wylał żale w mediach, tym razem społecznościowych, rzucając strzępki informacji o swoim konkurencie w walce o względy szczecińskiego klubu. Najważniejszą z nich była ta o brazylijskiej kancelarii prawniczej powiązanej z rynkiem angielskim – czytamy.
Dalsze tropy naprowadziły portal na grupę „Bichara e Motta Advogados”. Kancelaria obsługuje prawnie nawet takie tuzy, jak Neymar czy Vinicius. Zawodnikowi Realu Madryt mają pomagać w zakupie klubu. Co ciekawe, pomagali także Jensowi Gustaffsonowi w przenosinach do Arabii Saudyjskiej.
– Ostatnio pomagali w przenosinach Vitora Reisa do Manchesteru City, ich zdjęcia pojawiają się przy okazji prezentacji Neymara. W Brazylii usłyszeliśmy, że działają przy zakupie klubu przez Viniciusa Juniora. Skoro jednak pomagali Gustafssonowi, to oznacza, że nazwa Pogoń Szczecin coś im mówi, że interesują się też mniejszymi rynkami – pisze dalej „Weszło”.
Źródło: Weszło / Szymon Janczyk.