Puchar Narodów Afryki już od początku wydawał się kiepsko zorganizowanym wydarzeniem. Niestety wraz z kolejnymi meczami problemów tylko przybywa. Tym razem o podwójnych standardach i warunkach w jakich muszą się przygotowywać zawodnicy mniejszych krajów wypowiedział się trener Malawi Mario Marinica.
Reprezentacja Malawi sensacyjnie awansowała do 1/8 finału w której zmierzy się z Marokiem. Jest to nie lada wyczyn dla tak małego kraju. Niestety organizatorzy nie stanęli na wysokości zadania fundując podstawowe zaopatrzenie tylko największym reprezentacjom. Selekcjoner Malawi na poniedziałkowej konferencji prasowej zdecydował się opowiedzieć w jakich warunkach muszą się przygotować jego piłkarze:
– Nie zobaczycie Sadio Mane piorącego swoje ciuchy i suszącego je. Zostaliśmy zakwaterowani w złych warunkach. Istnieje stronniczość i gorsze traktowanie maluczkich” – oświadczył rumuński szkoleniowiec.
– Traktują nas jak obywateli gorszej kategorii. Dostajemy nieświeże jedzenie, piłkarze zatruli się i wymiotowali przed meczami. Nie mamy dostępu do pralni, piłkarze sami piorą stroje. Gambia miała to samo. Mamy do czynienia z podwójnymi standardami” – stwierdził 57-latek.
Źródło: Twitter Dominik Piechota