Piotr Świerczewski doradza Arkadiuszowi Milikowi. „Gdybym miał pewność, że przejdę do Juve, to bym poczekał”

Piotr Świerczewski udzielił wywiadu Onetowi Sport. Były reprezentant Polski stwierdził, że na miejscu Milika poczekałby na transfer do Juventusu.

– Gdybym miał stuprocentową pewność, że przejdę do Juventusu, to bym poczekał bez względu na wszystko – mówi „Świr”.

– Olympique Marsylia to dobry krok, ale zdecydowanie lepsze jest przejście do Juventusu Turyn. „Stara Dama” to jednak półka wyżej, niż drużyna z Francji – cytuje 48-latka portal meczyki.pl.

Rezerwa czy granie?

Były zawodnik m.in. Marsylii czy Lecha Poznań zastanawia się jaką rolę pełniłby w Juventusie Arkadiusz Milik. Według „Świra” gdyby Włochom zależało na Polaku, to wtedy zapłaciliby za niego odpowiednią kwotę.

– Trzeba też sobie zadać pytanie, czy Arek Milik będzie grał w Juventusie, czy będzie jedynie rezerwowym? Nie wiem, może jest taki dobry. Myślę, że gdyby Juventusowi naprawdę zależało na Arku, to jego właściciele byliby w stanie wyłożyć za Polaka kilkanaście milionów euro – kontynuuje Świerczewski.

– Moim zdaniem w Marsylii Milik by grał i miałby lepszy status niż w Juventusie. Według mnie Olympique jest lepszym klubem niż Napoli, a już na pewno lepszym, niż ławka rezerwowych – kończy.

Polak czeka na transfer

Arkadiusz Milik nie zagrał w bieżącym sezonie ani minuty. Wszystkie spotkania klubu ogląda z perspektywy trybun. Jego umowa z Napoli wygasa wraz z końcem czerwca 2021 roku.