Maciej Żurawski
Polski napastnik przez lata pokazywał swoje umiejętności w kraju, jak i zagranicą. Żurawski może pochwalić się graniem w Celticu Glasgow czy chociażby Omonii Nikozja. W wieku 35 lat piłkarz zdecydował się zakończyć swoją karierę. Po trzech latach absencji został poproszony przez Jakuba Pawlikowskiego-Bulcyka o wznowienie kariery. Jego Poroniec Poronin walczył wtedy o utrzymanie w III lidze, a Żurawski chętnie im pomógł. Napastnik zaraz po sezonie udał się na zawodowy spoczynek.
W związku z problemami kadrowymi z jakimi się borykamy, poprosiłem Maćka Żurawskiego o pomoc. Zgodził się, za co jestem mu niezmiernie wdzięczny. To jego partnerska przysługa. Porozumieliśmy się jako przyjaciele, dobrzy znajomi. To dla mnie wielka duma, że taki zawodnik będzie bronił barw Porońca Poronin – mówił Pawlikowski-Bulcyk