Jonathan McDonald dał się namówić na dość ciekawą akcję marketingową. Piłkarz z Kostaryki podczas jednego z ligowych spotkań zamiast swojego nazwiska miał nazwę… jednego z amerykańskich fast foodów!
🇨🇷🍔 Marketingowa rywalizacja fast foodów weszła na nowy poziom.
Burger King zapłacił kostarykańskiemu piłkarzowi Jonathanowi McDonaldowi żeby wystąpił w jednym z meczów ze zmienionym nazwiskiem… 😀 pic.twitter.com/hNVPYgoumD
— Adam Tubilewicz (@AdamTubilewicz) June 3, 2020
W niedzielnym meczu ligi kostarykańskiej pomiędzy Alajuelense z Saprissą Jonathan McDonald, który zwykle występuje ze swoim nazwiskiem na koszulce, postanowił zamienić je na nazwę sieci fast food – Burger King. Była to propozycja marketingowa, z której Kostarykanin nie zawahał się skorzystać.
W większości krajów takie zachowania nie są dozwolone, a piłkarze muszą występować z nazwiskiem, które mają zapisane w dowodzie osobistym. W Kostaryce przepisy pozwalają na takie zachowanie, a McDonald dzięki pomysłowości Burger Kinga zyskał niemały rozgłos.
Costa Rican player Jonathan McDonald pulls prank on the back of his shirt… re-naming himself Burger King https://t.co/SOJ56VTQhi
— Mail Sport (@MailSport) June 2, 2020