Piłkarka odmówiła uczestnictwa w minucie ciszy ku pamięci Diego Maradony. „Żeby być piłkarzem, najpierw trzeba być człowiekiem”

Podczas jednego ze spotkań kobiecej ligi hiszpańskiej doszło do niecodziennej sytuacji. Zawodniczka Viajes Interrías FF zbojkotowała minutę ciszy dla Diego Armando Maradony.

W ubiegłą środę świat na chwilę wstrzymał oddech po tym jak opublikowano wiadomość o śmierci Diego Maradony. Wiele federacji postanowiło, że przed meczami jego pamięć zostanie uczczona minutą ciszy. Paula Dapena, uczestniczka spotkania Deportivo La Coruna – Viajes Interrías FF zbojkotowała ten zwyczaj. Powody piłkarki zacytowano później na łamach hiszpańskiego portalu MARCA.

Moje koleżanki patrzyły na mnie i się śmiały. Wiedziały, że tego nie zrobię. Kilka dni temu obchodziliśmy międzynarodowy dzień eliminacji przemocy wobec kobiet. Nie organizowano wtedy minut ciszy dla wszystkich ofiar tego procederu, więc ja nie chciałam robić tego teraz – powiedziała po meczu Paula Dapena.

Odmówiłam zachowania minuty ciszy dla gwałciciela, pedofila i sprawcy przemocy. Uznałam, że muszę odwrócić się i usiąść. Żeby być piłkarzem, najpierw trzeba być człowiekiem i mieć wartości wykraczające poza umiejętności boiskowe. Te, jak wiemy, były w jego przypadku spektakularne.