Do tej pory Arkadiusz Reca uchodził za pewniaka do wyjazdu na mistrzostwa Europy. Niestety, kontuzja także i jego wykluczyła z nadchodzącego turnieju, a Paulo Sousa musi teraz wybrać jego następcę. Przez nieszczęście zawodnika Crotone wzrosły szanse Tymoteusza Puchacza z Lecha Poznań.
Nie ma wątpliwości co tego, że podstawowym lewym obrońcom reprezentacji Polski w najbliższym czasie będzie Maciej Rybus. Pod nieobecność Recy sytuacja zawodnika Lokomotivu jest w tym momencie niepodważalna i ma on niemal monopol na swojej pozycji.
Głównym problemem może się okazać (tfu, tfu) ewentualna kontuzja, bądź jakakolwiek niedyspozycja 31-latka. W tym wypadku przydałby się nam jeszcze jeden lewy obrońca na Euro, jako zmiennik dla „Ryby”.
Idealny kandydat?
Paulo Sousa w marcowych meczach eliminacji mistrzostw świata 2022 nie widział miejsca dla Tymoteusza Puchacza. Mimo to zaprosił później Lechitę do Warszawy, aby z trybun obejrzał spotkanie z Andorą. Tym samym dał młodemu zawodnikowi do zrozumienia, że dostanie jeszcze swoją szansę.
Kto wie, czy właśnie ona nie nadchodzi. Puchacz jest aktualnie głównym kandydatem do zastąpienia Arkadiusza Recy w kadrze na Euro 2020. Choć Lech Poznań wiosną głównie rozczarowywał swoich kibiców, to 22-latek potrafił potwierdzić swoje umiejętności. Dodatkowo nie da mu się odmówić woli walki i chęci do grania. Taki piłkarz wydaje się być doskonałym materiałem na zmiennika dla Macieja Rybusa.
Szeroka kadra na mistrzostwa Europy ma zostać podana 17 maja, a więc w poniedziałek. Konferencję Paulo Sousy zaplanowano na 11:45. Na niej poznamy zarówno piłkarza, który zastąpi Arkadiusza Recę, jak i resztę, których Portugalczyk wybrał do gry na turnieju.