NEWSY I WIDEO

PZPN i Ekstraklasa z oświadczeniem ws. bójki w autokarze Legii. „Incydenty wymagają pełnego wyjaśnienia przez właściwe organy”

Polski Związek Piłki Nożnej i Ekstraklasa S.A. opublikowały specjalne oświadczenie związane z niedzielnymi wydarzeniami po meczu Wisły Płock z Legią Warszawa. Oba podmioty stanowczo sprzeciwiają się wszelkim aktom agresji oraz oczekują pełnych wyjaśnień.

Patologiczne zachowanie kibiców Legii

W minioną niedzielę Legia Warszawa przegrała kolejne spotkanie. Taki wynik nie spodobał się kibicom Wojskowych, którzy postanowili wymierzyć karę piłkarzom. Kilku z zawodników zostało pobitych podczas powrotu z Płocka. Chuligani wtargnęli do autokaru i wyrazili swoje niezadowolenie przemocą wobec kilku piłkarzy (oberwało się m.in. Emreliemu i Luquinhasowi).

W związku z zaistniałymi wydarzeniami swoje oświadczenie opublikowała Legia Warszawa, która zamierza współpracować z policją, w celu wyjaśnienia sprawy.

PZPN i Ekstraklasa zabrały głos

We wtorek głos w tej sprawie zabrały również PZPN oraz Ekstraklasa S.A., które stanowczo sprzeciwiają się wszelkim formom agresji.

„Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. wyrażają sprzeciw wobec jakichkolwiek form przemocy i agresji, w tym fizycznej i słownej, stosowanej wobec zawodników, trenerów, sędziów oraz innych uczestników rywalizacji sportowej.

Zaistniałe incydenty wymagają pełnego wyjaśnienia przez właściwe organy publiczne we współpracy ze środowiskiem piłkarskim. Polski Związek Piłki Nożnej oraz Ekstraklasa S.A. będą wspierać starania na rzecz zapobiegnięcia podobnym zdarzeniom w przyszłości. Piłka nożna musi być wolna od jakichkolwiek aktów przemocy i agresji”czytamy w oświadczeniu.

Żona Luquinhasa: „Milczenie musi wygrać, ale umieram z chęci mówienia”

Źródło: PZPN

Tak wyglądało spięcie piłkarzy i kibiców Śląska. Zawodnicy oddawali koszulki [WIDEO]

Na Twitterze pojawiło się nagranie z ostatniej sprzeczki pomiędzy kibicami a piłkarzami Śląska Wrocław. Doszło do niej po porażce WKS-u z Wartą Poznań (1-2). Kibice żądali koszulek od zawodników, jako przeprosiny za postawę. 

Przypomnijmy, że cała akcja rozegrała się tuż po spotkaniu z Wartą. Kibice przyjezdnych wezwali piłkarzy pod trybunę, na której stali i zaczęli rzucać w ich stronę wyzwiska. Wiadomo, że postawić miał się im Waldemar Sobota, na co w odpowiedzi usłyszał jasną groźbę. Więcej TUTAJ.

Do internetu trafiło nagranie z tego spięcia. Widać na nim, jak zawodnicy Śląska oddają koszulki kibicom, a ci zadowoleni śpiewają przyśpiewki. Wcześniej słychać jeszcze wyzwiska w stronę piłkarzy.

Vuković zabezpieczył swoje stanowisko w Legii? Serb odpowiedział na pytanie o Papszuna

Aleksandar Vuković oficjalnie wrócił do Legii Warszawa. We wtorek Serb odbył swoją pierwszą konferencję prasową i odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy. Nie zabrakło także tematu Marka Papszuna. Jak zapowiedział nowy-stary trener mistrzów Polski – zabezpieczył swoją posadę, przynajmniej do końca sezonu. 

W ostatnim czasie wiele mówiło się o zmianie na stanowisko szkoleniowca Legii Warszawa. Dariusz Mioduski nie ukrywał, że zależy mu na podjęciu współpracy z Markiem Papszunem, lecz na jego odejście do stolicy musiałby się zgodzić Raków Częstochowa.

Zmiany i spokój

Początkowo sugerowano, że taka operacja najprędzej przebiegłaby latem, lecz później narastały plotki o możliwym przyjściu Papszuna zimą. Wszystko wyjaśniło się jednak po porażce z Wisłą Płock. Wówczas Marek Gołębiewski zrezygnował z trenowania pierwszej drużyny „Wojskowych”.

W jego miejsce do klubu powrócił Aleksandar Vuković, który pracował już z zespołem w 2019 roku. Popracował do września 2020, zbierając 66 meczów. Wcześniej dwukrotnie prowadził Legię jako tymczasowy trener, dorzucając kolejne 4 spotkania za sterami mistrzów Polski.

Po ogłoszeniu, że po Marku Gołębiewskim powróci „Vuko” pojawiły się wątpliwości, na jak długo planowana jest jego kadencja. Serb uspokoił na konferencji prasowej, że zabezpieczył swoją posadę.

– Zabezpieczyłem sobie prowadzenie drużyny podczas obozu i w rundzie wiosennej – przyznał na wtorkowej konferencji prasowej. 

Legia zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Ostatnia porażka z Wisłą Płock była 12 porażką „Wojskowych” w tym sezonie ligowym.

Klich wspierany po hejcie w mediach społecznościowych. „Bez niego era Bielsy nie byłaby taka sama”

Mateusz Klich przyczynił się do porażki z Chelsea (2:3). Po meczu wylało się na niego sporo hejtu, dlatego Leeds United postanowiło wesprzeć reprezentanta Polski.

W doliczonym czasie sobotniego meczu Premier League pomiędzy Chelsea a Leeds United Mateusz Klich sprokurował rzut karny. Jedenastka doprowadziła do porażki Pawi na Stamford Bridge.

Kibice Leeds United obwinili Polaka za porażkę i atakowali go w mediach społecznościowych. Mateusz Klich przytłoczony sytuacją postanowił zawiesić konto na Twitterze.

Klub postanowił wesprzeć swojego zawodnika, publikując kompilację udanych zagrań reprezentanta Polski w barwach Leeds United.

Podobny post umieścili administratorzy portalu Łączy nas Piłka, który odpowiada m.in. za materiały związane z reprezentacją Polski.

W obronie Mateusza Klicha stanęli również angielscy dziennikarze, którzy uważają, że Polak jest kluczową postacią w ekipie Marcelo Bielsy. Phil Hay w swoim tekście dla The Athletic wspomniał, iż „Bez Mateusza Klicha era Marcelo Bielsy nie byłaby taka sama”.

Źródło: Twitter, TVP Sport

Kibice Legii zebrali się pod stadionem. Specjalny transparent dla Mioduskiego [WIDEO]

Kibice Legii Warszawa kolejny raz zademonstrowali swoje niezadowolenie. Fanatycy zebrali się pod stadionem przy ulicy Łazienkowskiej z obraźliwym transparentem w stronę Dariusza Mioduskiego.

Atmosfera wokół Legii Warszawa jest wciąż gorąca. Kibice mistrzów Polski napadli na autokar i pobili wracających z Płocka piłkarzy. Dodatkowo poniedziałkowego wieczora zebrali się pod stadionem przy ulicy Łazienkowskiej z transparentem skierowanym do właściciela i prezesa klubu, Dariusza Mioduskiego.

Nowe informacje ws. pobicia piłkarzy Legii. Odwołany trening, Emreli 2 dni w łóżku i możliwe rozwiązywanie umów

O całym zamieszaniu poinformowała grupa „Nieznani Sprawcy”, którzy w mediach społecznościowych opublikowali zdjęcie spod stadionu z transparentem o treści „Mioduski wypier**laj”.

Kolejne problemy Legii Warszawa w drodze? Pierwszy piłkarz chce rozwiązać kontrakt z klubem

Dosadny transparent kibiców Legii Warszawa świadczy tylko o jednym. Fanatycy chcą odejścia Dariusza Mioduskiego, który jest dla nich obrazem wszystkich niedawnych porażek CWKS-u.

Zobacz również: Legia Warszawa z nowym-starym trenerem. Znamy następcę Marka Gołębiewskiego

Radomiak ukarany za zachowanie kibiców! Mecz z Piastem bez publiczności

Podczas najbliższej rywalizacji Radomiaka Radom z Piastem Gliwice zabraknie publiczności. Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł ukarał beniaminka Ekstraklasy za zachowanie kibiców przed meczem z Lechem Poznań. 

Przypomnijmy, że w minioną sobotę Radomiak, mimo świetnej formy w tym sezonie, dosyć niespodziewanie wygrał z Lechem Poznań (2-1). Tuż przed spotkaniem kibice gospodarzy wywiesili transparent obrażający prezydenta Radomia – Radosława Witkowskiego. Gdy podjęto próby usunięcia go – służby wdały się w bójkę z szalikowcami drużyny z Mazowsza.

Zbrodnia i kara

Z powodu zachowania pseudokibiców najbliższy mecz Radomiaka odbędzie się bez udziału publiczności. To decyzja podjęta przez Konstantego Radziwiłła, wojewody Mazowieckiego.

– Mecz Radomiak – Piast Gliwice bez udziału kibiców. To decyzja wojewody Konstantego Radziwiłła po pobiciu pracowników ochrony przez kibiców i użyciu środków pirotechnicznych (głównie chodzi o to pierwsze). Niezależnie od zachowania ochrony, przemoc fizyczna jest niedopuszczalna – napisał Michał Kaczor, dziennikarz „Radio Plus Radom”. 

Spotkanie odbędzie się 14 grudnia. Pierwotnie miało ono mieć miejsce 5 grudnia, lecz przełożono je z powodu zakażeń koronawirusem.

 

Miał być gol, jest czerwona karta. Cwaniackie zachowanie Afena-Gyana [WIDEO]

W niedzielnym spotkaniu Serie A AS Roma pokonała Spezię 2:0. W ostatnich sekundach meczu Felix Afena-Gyan mógł podwyższyć wynik i nawet pokonał bramkarza rywali, jednak ostatecznie wyleciał z boiska. 18-latek pomógł sobie ręką, za co obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1470510089056534530?s=20

Kibice Śląska grozili piłkarzom po porażce z Wartą. „Oddajcie koszulki, albo gorzej niż Legia”

Śląsk Wrocław przegrał na wyjeździe z Wartą Poznań (1-2). Po spotkaniu doszło do nieprzyjemnej rozmowy gości z własnymi kibicami, którzy żądali przeprosin. Po odmowie, ze strony Waldemara Soboty, posypały się groźby. 

W niedzielę do internetu trafiły informacje o pobiciu piłkarzy Legii przez własnych kibiców. Sympatycy społecznej drużyny mieli być sfrustrowani po porażce z Wisłą Płock (0-1) i udali się za autokarem „Wojskowych”. Następnie mieli wejść do pojazdu i „przemówić” do zawodników.

Większa zuchwałość

Jak widać „przykład” z kibiców mistrzów Polski wzięli teraz kibice Śląska. Po porażce z Wartą Poznań wezwali oni piłkarzy swojego klubu na rozmowę z trybun. Oczekiwali przeprosin za przegraną oraz koszulek zawodników.

Waldemar Sobota miał się im odgryźć, pytając, co mogą zrobić. W odpowiedzi usłyszał tylko „oddajcie koszulki, albo gorzej niż Legia”.

Kolejne problemy Legii Warszawa w drodze? Pierwszy piłkarz chce rozwiązać kontrakt z klubem

Wszystko wskazuje na to, że to nie koniec problemów Legii Warszawa. Według doniesień polskich dziennikarzy agencja menadżerska jednego z piłkarzy zgłosiła się do kancelarii prawnej w celu omówienia kwestii rozwiązania kontraktu z Legią Warszawa. Czy na taki ruch zdecydują się kolejni piłkarze?

Ostatnie dwa dni w polskich mediach bez dwóch zdań należały do Legii Warszawa. Całe zamieszanie zaczęło się od kolejnej porażki w Ekstraklasie, tym razem lepsza od Legii okazała się Wisła Płock. Następnie w mediach pojawiła się informacja o podaniu się do dymisji przez Marka Gołębiewskiego. Dzień został zakończony przez kiboli warszawskiego klubu, którzy wtargnęli do autobusu Legii i zaatakowali własnych piłkarzy.

Piłkarze opuszczą Legię?

Po tym, jak w mediach ukazała się informacja o napaści kiboli, natychmiast zaczęto mówić o potencjalnym rozwiązaniu kontraktu przez zawodników. Dziś poznaliśmy już nazwisko pierwszego piłkarza, który skłania się ku takiemu ruchowi.

Kontakt z kancelarią prawną

Dawid Szymczak, dziennikarz portalu „sport.pl”, przekazał, że agencja menadżerska jednego z piłkarzy skontaktowała się z pewną kancelarią prawną. Tematem rozmów miało być rozwiązanie kontraktu zawodnika z Legią Warszawa z winy klubu. Mówi się jednak, że sprawa może być ciężka do wygrania dla piłkarza.

Emreli odejdzie?

Kolejne informacje w tej sprawie przekazał Piotr Koźmiński z serwisu „WP Sportowe Fakty”. Dziennikarz napisał, że Mahir Emreli skontaktował się z prawnikami w sprawie rozwiązania kontraktu. Obie informacje najprawdopodobniej się ze sobą łączą.

– Choć istnieje możliwość rozwiązania umowy z winy klubu pod pewnymi warunkami, to nie jest to w tym przypadku tak oczywiste. Z naszych informacji wynika, że dziś Emreli kontaktował się z prawnikami w tej sprawie, aby dowiedzieć się jakie ma na to szanse. W  najbliższych dniach powinniśmy poznać więcej szczegółów w tej sprawie – przekazał Piotr Koźmiński.


źródło: Dawid Szymczak, Piotr Koźmiński

Legia Warszawa z nowym-starym trenerem. Znamy następcę Marka Gołębiewskiego

Według Piotra Koźmińskiego z portalu WP Sportowe Fakty nowym trenerem Legii Warszawa zostanie… Aleksandar Vuković. Serb wciąż jest opłacany przez mistrzów Polski po zwolnieniu z zeszłego roku.

Kolejna zmiana trenera

Marek Gołębiewski podał się do dymisji po niedzielnej porażce Legii Warszawa z Wisłą Płock. Niedługo po tym, w mediach rozpoczęły się dywagacje na temat potencjalnego następcy na stanowisko trenera Wojskowych.

W przestrzeni publicznej mówiło się głównie o kandydaturze Leszka Ojrzyńskiego, który sam deklarował chęć przejęcia Legii Warszawa w kilku wywiadach. Ostatecznie zdecydowano się na tańszy wariant. Według Piotra Koźmińskiego z portalu WP Sportowe Fakty Legię obejmie… Aleksandar Vuković.

Przypomnijmy, że Dariusz Mioduski zwolnił Serba we wrześniu 2020 roku. Mimo to klub wciąż opłaca kontrakt swojej legendy. Warszawiacy postanowili wykorzystać ten fakt i ponownie zatrudnić Vukovicia na stanowisku trenera pierwszego zespołu.

Chce pomóc

Aleksandar Vuković udzielił niedawno wywiadu portalowi Mozzartsport.pl, w którym przyznał, że chętnie pomoże Legii, mimo tego, że rozstanie nie odbyło się w najmilszych dla niego okolicznościach.

– I tak mam ważny kontrakt z Legią do połowy 2022 roku, więc nie stawiałbym żadnych dodatkowych warunków finansowych ani innych. Miałbym tylko prośbę związaną z osobami będącymi w klubie, z którymi nie chciałbym i nie mógłbym pracować – mówił „Vuko”.

Aleksandar Vuković reprezentował barwy Legii Warszawa w latach 2001-2009. Dla stołecznego klubu zebrał łącznie 202 występy, w których strzelił 15 bramek i zanotował 14 asyst. Serb najprawdopodobniej zasiądzie na ławce trenerskiej już podczas środowego meczu mistrzów Polski z Zagłębiem Lubin.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Poznaliśmy stanowisko Legii Warszawa! „Z całą mocą potępiamy wszelkie formy agresji”

Legia Warszawa opublikowała specjalny komunikat ws. wydarzeń, które miały miejsce po niedzielnym meczu z Wisłą Płock. Władze klubu deklarują, że obecnie są prowadzone rozmowy z piłkarzami.

W niedzielę Legia Warszawa doznała kolejnej porażki w PKO BP Ekstraklasie. To co istotniejsze wydarzyło się jednak po meczu. Kiedy piłkarze Legii wracali autokarem do Warszawy, za nimi podążała grupa warszawskich kiboli. Gdy klubowy autobus się zatrzymał, do środka wtargnęło kilku sympatyków Legii, którzy mieli fizycznie zaatakować piłkarzy. Na miejscu pojawiła się policja, która przegoniła chuliganów.

Długo musieliśmy czekać, ale w końcu to mamy. Legia Warszawa w poniedziałkowe popołudnie opublikowała oświadczenie w tej sprawie. Jego treść przeczytacie poniżej.

– Legia Warszawa informuje, że w drodze powrotnej po przegranym meczu 18. kolejki Ekstraklasy, doszło do incydentu z udziałem agresywnie zachowującej się grupy osób. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i podjętymi środkami ostrożności, autokar z piłkarzami wracał do ośrodka treningowego w eskorcie policji. Mimo tych zabezpieczeń doszło do chwilowego zatrzymania pojazdu, a następnie wejścia kilku osób do autokaru i przejawów agresji wobec piłkarzy. W wyniku interwencji policji grupa została niezwłocznie rozgoniona. Szczegóły zajścia weryfikowane są od wczoraj z policją, która wydała oficjalny komunikat w sprawie. Klub traktuje incydent z najwyższą powagą i dąży do jego pełnego wyjaśnienia. Jednocześnie z całą mocą potępiamy wszelkie formy  agresji, na którą nie może być miejsca w sporcie niezależnie od poziomu emocji. Podkreślamy, że uważamy takie działania za nieakceptowalne i szkodliwe. Współpracujemy z policją w celu wyjaśnienia okoliczności tego zajścia i podjęcia kolejnych niezbędnych działań – czytamy na stronie Legii Warszawa.

– Obecnie prowadzimy rozmowy z piłkarzami, po których wspólnie podejmiemy decyzje w kwestii dalszych formalnych kroków. Podjęliśmy także natychmiastowe decyzje mające na celu dodatkowe zwiększenie środków bezpieczeństwa w ramach i wokół klubowych obiektów. Naszym priorytetem jest pełne wyjaśnienie sprawy i zapewnienie wsparcia oraz poczucia bezpieczeństwa wszystkim zawodnikom i pracownikom Klubu – czytamy dalej.

Kompromitacja UEFA! Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów zostanie powtórzone

Takiej sytuacji w profesjonalnym futbolu chyba jeszcze nie było. Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów UEFA zostanie powtórzone. Wszystko to z powodu błędu, jakiego dopuścili się organizatorzy.

Losowanie 1/8 finału Ligi Mistrzów w sezonie 2021/2022 zostało zaplanowane na 13 grudnia na godzinę 12:00. Po zakończeniu ceremonii okazało się, że losowanie zostało przeprowadzone niepoprawnie. Z tego powodu dojdzie do powtórki.

Pierwszy problem wystąpił już podczas losowania rywala dla Villarreal. Wówczas wśród potencjalnych przeciwników dla Hiszpanów znlazł się Manchester United, jednak jak dobrze wiemy, oba zespoły mierzyły się ze sobą w grupie, przez co nie mogły na siebie trafić w 1/8 finału rozgrywek. Ostatecznie do Villarrealu dobrany został Manchester City.

Podczas dobierania rywala dla Atletico Madryt wśród potencjalnych rywali zabrakło Manchesteru United. Był to efekt powyższego błędu, kiedy do Villarreal błędnie zostały dolosowane Czerwone Diabły, a komputer zakodował, że klub z Manchesteru został już wylosowany. Atletico trafiło na Bayern Monachium, jednak nie jest jeszcze pewne, z kim zagrają Los Colchoneros, gdyż losowanie zostanie powtórzone.

UEFA poinformowała już, że podczas dzisiejszej ceremonii doszło do błędu technicznego. W związku z tym losowanie zostało unieważnione i zostanie w całości powtórzone o godzinie 15:00.

Nowe informacje ws. pobicia piłkarzy Legii. Odwołany trening, Emreli 2 dni w łóżku i możliwe rozwiązywanie umów

W mediach wciąż wypływają nowe informacje na temat starcia kibiców Legii Warszawa z piłkarzami. Według serwisu azerisport.com Mahir Emreli otrzymał polecenie od klubowego lekarza, aby spędził najbliższe dwa dni w łóżku. Piłkarze rozważają rozwiązanie kontraktu z Wojskowymi.

Wisła Płock wygrała z Legią Warszawa 1:0. Po spotkaniu doszło do skandalicznych wydarzeń. Pseudokibice zaatakowali piłkarzy mistrzów Polski po kolejnej porażce. Najbardziej mieli ucierpieć Emreli i Luquinhas. Według TVP Sport obaj nie zagrają w meczu z Zagłębiem Lubin.

Emreli musi odpocząć

Portal azerisport.com przedstawił nowe informacje w sprawie Mahira Emreliego. W sprawie Luquinhasa głos zabrała jego żona, jednak po czasie usunięto wpis z internetu.

– Lekarz polskiego klubu poradził Mahirowi Emreliemu, aby kolejne dwa dni spędził w łóżku. Ma też unikać ciężkich ćwiczeń – napisali.

Piłkarze myślą nad rozwiązaniem umów

Następne informacje ws. zdarzeń z niedzieli przedstawił Sebastian Staszewski z portalu Interia Sport. Dziennikarz przekonuje, że piłkarze Legii Warszawa są wstrząśnięci, a tematem numer 1 w szatni jest kwestia rozwiązania kontraktów.

– Klub odwołał trening i analizuje co z tym gorącym kartoflem zrobić – dodał Staszewski.

Źródło: TVP Sport, Twitter

Żona Luquinhasa: „Milczenie musi wygrać, ale umieram z chęci mówienia”

Ciąg dalszy ostatnich niepokojących wydarzeń po meczu Wisły Płock z Legią Warszawa (1-0). Żona Luquinhasa zabrała głos po domniemanym pobiciu swojego męża przez kibiców „Wojskowych”. -Nigdy nie wybaczę tego, co zrobili- napisała Jessica Vidal.

Przypomnijmy, że z ustaleń Sebastiana Staszewskiego kibice Legii Warszawa mieli udać się za autokarem swojej drużyny, który po porażce z Wisłą zmierzał do Legia Training Center. Następnie mieli wejść do pojazdu i pobić kilku zawodników. Dziennikarz „Interii” napisał, że dostało się przynajmniej dwójce z nich – Emreliemu i Luquinhasowi.

Ciąg dalszy

Z oświadczenia warszawskiej policji incydent nie miał jednak miejsca. Faktycznie w Książenicach czekała grupa kibiców, lecz po ujrzeniu radiowozów – rozbiegła się. Mimo to sprawa dalej nie cichnie. Żona Luquinhasa, jednego z prawdopodobnie pobitych przez kibiców Legii piłkarzy, dodała jasny wpis na Twitterze.

– Nigdy nie wybaczę tego, co zrobili dziś mojemu mężowi – napisała Jessica Vidal. Jej wpis został jednak usunięty. 

– Milczenie musi wygrać, ale umieram z chęci mówienia – dodała w kolejnym poście.

Zobacz również: Poznaliśmy stanowisko Legii Warszawa! „Z całą mocą potępiamy wszelkie formy agresji”

Pique o sytuacji FC Barcelony. „Teraz liczy się tylko wygrywanie. To pilne, bo jesteśmy w krytycznej sytuacji”

FC Barcelona zremisowała z Osasuną (2:2). Gerard Pique zabrał głos po kolejnym spotkaniu, w którym Katalończycy stracili punkty. Hiszpan nie krył rozgoryczenia i szczerze skomentował sytuację klubu.

– Obecnie jedynym naszym celem jest myślenie krótkoterminowe. Teraz liczy się tylko wygrywanie, wygrywanie i wygrywanie. To pilne. Jesteśmy w krytycznej sytuacji i musimy ciężko pracować i trzymać się razem – powiedział Gerard Pique w pomeczowej rozmowie z Movistar.

– Z Osasuną zagraliśmy dobry mecz, ale nie jesteśmy zadowoleni z tego punktu. Jak powiedział nasz trener, zaczyna się nowa era. Reset jest skomplikowany, ale musimy zdobywać trzy punkty w lidze. To teraz najważniejsza rzecz – dodał obrońca FC Barcelony.

Coraz gorsza sytuacja w lidze

Barca zajmuje ósme miejsce w tabeli La Ligi. Duma Katalonii ma na swoim koncie 24 punkty po szesnastu meczach. Do liderującego Realu Madryt tracą już 18 oczek.

Katalończycy będą mieli kolejną okazję do przełamania już 18 grudnia. Wówczas zagrają u siebie z szesnastym Elche. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:30.

Źródło: WP Sportowe Fakty


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.