NEWSY I WIDEO

Teodorczyk dostanie „drugie życie”? Polak zaoferowany klubowi z Ligi Mistrzów

Od jakiegoś czasu Łukasz Teodorczyk pozostaje bez klubu. Polak rozwiązał kontrakt z Udinese i na razie nie znalazł sobie jeszcze nowego pracodawcy. To się może jednak wkrótce zmienić. Piłkarza zaoferowano bowiem Besiktasowi. 

Kariera „Teo” od jakiegoś czasu znajduje się w zawieszeniu. Snajper w 2018 roku przeniósł się z Anderlechtu do Udinese, gdzie jednak przez ostatnie dwa sezony nie odgrywał znaczącej roli. W trwających rozgrywkach ani razu nie pojawił się nawet na murawie w barwach swojej ekipy.

Możliwe kierunki

Z tego powodu obie strony doszły do wniosku, że nie warto dłużej kontynuować współpracy. Teodorczyk rozwiązał więc kontrakt z Udinese za porozumieniem stron i od niedawna jest wolnym zawodnikiem. Oznacza to, że może negocjować umowę z dowolnie wybranym przez siebie klubem.

W mediach spekulowano, że 30-latek może wrócić do Polski, a konkretnie do Jagiellonii Białystok. Poza tym kierunkiem mówiło się również o zainteresowaniu klubów z Serie B czy Belgii.

Teraz do tego grona dołączył także turecki Besiktas. Sam zawodnik chciałby ponoć przenieść się właśnie do tej drużyny. Według „Fotomac” agent Teodorczyka miał już nawet zgłosić się do przedstawicieli zespołu, w celu zaoferowania usług napastnika. Na razie nie wiadomo, jak skończą się te negocjacje, lecz sam Besiktas zamierza przeanalizować ofertę.

Jak wydobyć z Romelu Lukaku to, co najlepsze? Thomas Tuchel zdradził sposób

Ciąg dalszy spięcia na linii Thomas Tuchel-Romelu Lukaku. Trener Chelsea odpowiedział dziennikarzowi na pytanie dotyczące sposobu na wydobycie z Romelu Lukaku tego, co najlepsze.

W ostatnich dniach delikatnie zawrzało w szatni Chelsea. Wszystko za sprawą wypowiedzi Romelu Lukaku. Belgijski napastnik w jednym z wywiadów wyraził swoje niezadowolenie płynące z niesatysfakcjonującej liczby minut otrzymywanej od Thomasa Tuchela. Ponadto Belg stwierdził, że chętnie wróciłby do Interu.

Atmosfera

Na odpowiedź Thomasa Tuchela nie musieliśmy zbyt długo czekać. Niemiecki trener Chelsesa powiedział, że był zaskoczony słowami wypowiedzianymi przez Lukaku.

Nie odczuwam, żeby Romelu czuł się tutaj nieszczęśliwy, myślałem, że jest wręcz przeciwnie, więc jestem zaskoczony. Jeśli jest coś, co musimy omówić, to zrobimy to za zamkniętymi drzwiamipowiedział Tuchel.

Sposób Tuchela

Thomas Tuchel został także zapytany o to, w jaki sposób przywrócić najlepszą wersję Romelu Lukaku. 48-letni trener zdradził swój pomysł.

– Trening, trening, gra. Trening, gra, trening, sen, dobre jedzenie, trening, gra, sen, dobre jedzenie, picie dużej ilości wody, sen, trening i nieudzielanie wywiadów – odpowiedział trener.

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1477048474856312834

Cristiano Ronaldo z nadzieją na nowy rok. „Musimy pracować jeszcze ciężej”

Cristiano Ronaldo dodał w mediach społecznościowych wpis, w którym podsumował miniony rok. Portugalski piłkarz Manchesteru United nie jest zadowolony z osiągnięć z Czerwonymi Diabłami.

Powrót do domu

Cristiano Ronaldo latem zmienił Juventus na Manchester United. Angielski klub zapłacił Starej Damie za Portugalczyka 15 mln euro. Liczby „CR7” od początku sezonu są świetne, ponieważ w 21 występach zaliczył on aż 14 trafień i 3 asysty. Bramki Portugalczyka nie przekładają się jednak na wyniki United.

Poniżej oczekiwań

Czerwone Diabły po osiemnastu kolejkach Premier League zajmują szóstą lokatę w tabeli. Podopieczni Ralfa Rangnicka mają na koncie 31 oczek i tracą 19 punktów do lidera, Manchesteru City.

– Rok 2021 dobiega końca. Nie należał on do najłatwiejszych, chociaż strzeliłem 47 goli. Grałem w dwóch różnych klubach pod wodzą pięciu trenerów. Wystąpiłem z kadrą na mistrzostwach Europy i w 2022 roku powalczę o mundial. W Juventusie byłem dumny z wygrania Pucharu Włoch i Superpucharu Włoch. Zostałem też najlepszym strzelcem Serie A – napisał Cristiano Ronaldo na Instagramie.

– Z reprezentacją Portugalii zostałem najlepszym strzelcem na EURO i to był najlepszy moment minionego roku. Powrót na Old Trafford będzie również oczywiście jednym z najważniejszych momentów w mojej karierze. Nie jestem jednak zadowolony z tego, co osiągnęliśmy w Manchesterze United. Nikt z nas nie jest, tego jestem pewien. Wiemy, że musimy pracować jeszcze ciężej, grać lepiej i dawać z siebie znacznie więcej niż dotychczas – dodał Portugalczyk.

36-latek na końcu wpisu dodał życzenia noworoczne. Piłkarz ma nadzieję, że Sylwester będzie punktem zwrotnym dla Manchesteru United w tym sezonie. Ronaldo chciałby, aby klub wrócił na należyte mu miejsce.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Cristiano Ronaldo (@cristiano)

Źródło: Instagram, DevilPage, Meczyki.pl

Tak Robert Lewandowski zareagował na wieść o przerwie spowodowanej kontuzją. Był załamany [WIDEO]

Na kanale Bayernu Monachium w serwisie YouTube pojawił się film podsumowujący dokonania Roberta Lewandowskiego w 2021 roku. W dokumencie zawarto nie tylko wszystkie bramki Polaka, ale także nieopublikowane wcześniej materiały z jego udziałem. Jedną ze scen jest rozmowa Lewandowskiego z lekarzami nt. odniesionej kontuzji w meczu z Andorą. To właśnie wtedy Robert dowiedział się, że czeka go kilkutygodniowa przerwa.

Thomas Tuchel skomentował wypowiedź Romelu Lukaku. „Jestem zaskoczony”

Thomas Tuchel ustosunkował się do ostatniej wypowiedzi swojego podopiecznego, Romelu Lukaku. Trener Chelsea nie był zbytnio zadowolony ze słów wypowiedzianych przez belgijskiego napastnika.

Ostatnio Romelu Lukaku udzielił ciekawego, a zarazem nieco kontrowersyjnego wywiadu. Belgijski napastnik nie jest w stanie na stałe wywalczyć miejsca w wyjściowym składzie Chelsea, co przekłada się na jego dyspozycję. Piłkarz w wywiadzie dla „Sky Sports” stwierdził, że chciałby wrócić do Interu. Ponadto przeprosił za sposób pożegnania się z kibicami Nerazzurrich. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.

Odpowiedź Tuchela

Co oczywiste, ze słów Romelu Lukaku nie był zbytnio zadowolony Thomas Tuchel. Trener Chelsea otwarcie powiedział, że nie podobała mu się wypowiedź piłkarza. Niemiec dodał także, że nic nie zapowiadało na to, by Romelu miał się czuć niekomfortowo w Chelsea.

– Nie podoba mi się to, potrzebujemy teraz spokojnego otoczenia, a nie zbędnego hałasu wokół naszej drużyny. Nie odczuwam, żeby Romelu czuł się tutaj nieszczęśliwy, myślałem, że jest wręcz przeciwnie, więc jestem zaskoczony. Jeśli jest coś, co musimy omówić, to zrobimy to za zamkniętymi drzwiami – odpowiedział Thomas Tuchel.

– Możemy poświęcić czas, by zrozumieć o co tak naprawdę chodzi, ponieważ nie odzwierciedla to rzeczywistej pracy, postawy i zachowania, które Romelu pokazuje każdego dnia w Cobham – dodał niemiecki trener.

– Usiądziemy razem, aby z nim o tym porozmawiać, ale zrobimy to za zamknięty drzwiami i zrobimy to otwarcie, więc bez dalszych komentarzy ode mnie na temat tej sprawy – zaznaczył.


źródło: chelsea24news.pl

Dobry występ Kamila Jóźwiaka przeciwko Stoke City. Polak zanotował pierwszą asystę w tym sezonie [WIDEO]

W meczu 24 kolejki Championship Stoke City podjęło na własnym stadionie Derby County. Ostatecznie Derby sensacyjnie udało się wywieźć komplet punktów kontynuując swoją passe 3 zwycięstw pod rząd. Zdecydowanie najważniejszym aspektem dla polskich kibiców była w tym spotkaniu asysta Kamila Jóźwiaka. Polak po krótkiej wymianie podań z Tomem Lawrencem posłał dobre prostopadłe podanie na skraj pola karnego. Do piłki dopadł Luke Plange i płaskim strzałem pokonał bramkarza rywali. Warto dodać, że była to pierwsza asysta Józwiaka w tym sezonie.

https://www.youtube.com/watch?v=iRDfg9S2X4s

Zaskakująca kandydatura na nowego trenera Biało-Czerwonych. Mistrz świata może poprowadzić Polskę

Według Sebastiana Staszewskiego nowym selekcjonerem reprezentacji Polski może zostać Fabio Cannavaro. Oferta zatrudnienia zdobywcy Złotej Piłki jest analizowana.

Paulo Sousa porzucił reprezentację Polski tuż przed zakończeniem 2021 roku. Cezary Kulesza niezwłocznie po rozwiązaniu kontraktu z Portugalczykiem rozpoczął poszukiwania następcy. Jednym z kandydatów do zastąpienia Sousy jest… Fabio Cannavaro.

Mistrz świata z 2006 roku może zostać trenerem Biało-Czerwonych

Według Sebastiana Staszewskiego z portalu Interia Sport, Włoch jest rozpatrywany jako następca Portugalczyka.

– Na biurku prezesa PZPN leży już oferta zatrudnienia mistrza świata z 2006 roku i zdobywcy Złotej Piłki. I jak ustaliłem, jest analizowana – czytamy we wpisie dziennikarza.

https://twitter.com/s_staszewski/status/1476904605892190231?

Paulo Sousa trenerem Coutinho? Flamengo powalczy o pozyskanie Brazylijczyka z dwoma innymi klubami

Philippe Coutinho już od dłuższego czasu rozczarowuje w barwach FC Barcelony. Duma Katalonii planuje wypożyczyć Brazylijczyka tak, aby sporą część jego wynagrodzenia pokrywał inny zespół. Faworytem według mediów jest Flamengo, ale o gracza Barcy mają też rywalizować dwa zespoły z Premier League.

Setki milionów i rozczarowanie

Jeszcze w 2018 roku Coutinho miał status absolutnej gwiazdy Liverpoolu. Jednak lukratywny kontrakt oraz wizja gry w Barcelonie skłoniła piłkarza do transferu. Blaugrana wydała na Brazylijczyka aż 135 milionów euro. Niestety aktualnie Barcelona mogłaby tylko pomarzyć o zwrocie, chociaż 30% pieniędzy zainwestowanych w Coutinho. W grę wchodzi tylko wypożyczenie, które i tak może mocno odciążyć Barcelone z pensji zawodnika. W mediach jako faworyta do pozyskania Coutinho wymienia się przede wszystkim Flamengo. Wypożyczenie Brazylijczyka rozważa także Arsenal oraz Newcastle.

Korzyści dla obu stron

Sam Coutinho ma być zainteresowany powrotem do ojczyzny. Wszystko przez możliwość regularnej gry, która ma pozwolić 29-latkowi pojechać na najbliższy mundial w Katarze. Hiszpański „Sport” donosi, że Flamengo jest wstanie pokryć 3 z 13 milionów pensji zawodnika. Jest to suma nieodpowiadająca Barcelonie, która liczy na większą ofertę.

Bandyci zaatakowali Joao Cancelo. „Zranili mnie i chcieli zrobić krzywdę mojej rodzinie”

Bandyci napadli na dom Joao Cancelo. Portugalczyk skończył z obitą twarzą i skradzioną biżuterią. Piłkarz poinformował o czwartkowym zajściu na swoim Instagramie.

Cancelo zaatakowany we własnym domu

Joao Cancelo ma za sobą świetne miesiące w Manchesterze City. Portugalczyk mógł spędzić ostatnie chwile 2021 roku w spokoju po tym, jak Obywatele pokonali Brentford. Tak się jednak nie stało. Czterech napastników weszło na posesję zawodnika i stawiało żądania.

Joao Cancelo postawił się bandytom, ponieważ chciał obronić swoją córkę i partnerkę, które przebywały z nim w domu. Skończyło się na pobiciu, o czym Portugalczyk poinformował na swoim Instagramie.

https://twitter.com/City_Xtra/status/1476690082220417027

– Niestety, zostałem dziś zaatakowany przez czterech tchórzy, którzy zranili mnie i chcieli zrobić krzywdę mojej rodzinie. Jeśli w takich sytuacjach się postawisz, dzieje się właśnie to. Zabrali całą moją biżuterię i zostawili mnie z pokiereszowaną twarzą. Nie wiem, skąd biorą się tacy ludzie – napisał Cancelo.

– Najważniejsza dla mnie jest teraz rodzina i cieszę się, że nic jej się nie stało. Natrafiłem w życiu na wiele przeszkód i to tylko kolejna, którą przejdę z pewnością siebie i siłą, jak zawsze – dodał.

Wsparcie od klubu

Na całą sprawę postanowił zareagować klub. Manchester City w swoim oświadczeniu zapewnia, że w pełni wspiera swojego zawodnika.

https://twitter.com/ManCity/status/1476702201313734656

Źródło: Twitter, Transfery.info

Glik zdradził reakcję zespołu na odejście Sousy. „To trochę boli”

Kamil Glik był gościem podczas zebrania zarządu Kanału Sportowego. Reprezentant Polski opowiedział o reakcjach piłkarzy Biało-Czerwonych na odejście Paulo Sousy.

Glik zabrał głos w sprawie odejścia Sousy

Paulo Sousa odszedł z PZPN po tym, jak otrzymał ofertę od Flamengo. Biało-Czerwoni już za trzy miesiące zagrają w barażach o udział w mistrzostwach świata w Katarze. Kamil Glik opowiedział o reakcjach zespołu na antenie Kanału Sportowego.

– Była wściekłość połączona z żalem, smutkiem, zaskoczeniem. Wszystkie te emocje razem. Ja nie byłem faworytem Paulo Sousy, uwierzyliśmy w idee trenera Sousy. On mimo wszystko zna się na piłce – powiedział stoper reprezentacji Polski.

– Pracował we Włoszech kilka lat w poważnym klubie. Wszyscy uwierzyliśmy w wizję gry, w – jak to mówił – rodzinę. To trochę boli. Ludzie się rozwodzą. Ten rozwód między nami a trenerem Sousą nie przebiegł do końca z klasą. Niewiele potrzeba, by takie rzeczy załatwić z klasą. Myślę, że duże znacznie miała kwestia finansowa. To są poważne liczby – dodał.

– Być może nie czuł się komfortowo u nowego prezesa PZPN. Myślę, że wszystko po trochu, ale aspekt finansowy był bardzo mocny – podsumował Kamil Glik.

https://twitter.com/Polsport/status/1476660394576039950?

Glik wypowiedział się również o Adamie Nawałce:

Źródło: Kanał Sportowy, Meczyki.pl

Lukaku chce w niedalekiej przyszłości wrócić do Włoch. Belg przeprasza fanów Interu za swoje pożegnanie

W letnim okienku transferowym Romelu Lukaku zdecydował się na powrót do Chelsea. Jednak Belg nie jest zadowolony ze swojej pozycji w zespole i chce wrócić do Włoch. O swoich zamiarach 28-latek poinformował w wywiadzie przeprowadzanym przez Sky Sports.

Do tej pory Lukaku nie spełnia pokładanych w nim oczekiwać. W Premier League napastnik The Blues strzelił tylko pięć bramek. Jednak prawdziwa fala krytyki spadła po wywiadzie dla Sky Sports. W rozmowie z angielskimi dziennikarzami Lukaku dość odważnie zadeklarował swoje przyszłe plany. Jednak nie zabrakło też miejsca na rozliczenie z przeszłością:

– Nie jestem zadowolony ze swojej sytuacji, to normalne. Myślę, że trener Thomas Tuchel wybrał trochę inny sposób gry. Ja się jednak nie poddaję i pracuję dalej, bo jestem profesjonalistą – stwierdził Belg.

– W sercu mam wielką nadzieję, że wrócę kiedyś do Interu. Nie pod koniec mojej kariery, tylko gdy będę na wysokim poziomie i razem wygramy jeszcze więcej – dodał 28-latek.

– Zakochałem się we Włoszech. Teraz jest odpowiednia chwila, by opowiedzieć wszystkim co zaszło naprawdę. Chcę przeprosić fanów Interu za to jak pożegnałem się z klubem, bo myślałem, że zrobię to inaczej. To z wami powinienem najpierw porozmawiać, za to ile zrobiliście dla mnie. To nie powinno było potoczyć się w ten sposób – Zakończył Lukaku.

Źródło: Meczyki.pl

Rygorystyczne zasady w Chinach. Piłkarze reprezentacji mają usunąć tatuaże!

Generalna Administracja ds. Sportu w Chinach (GAS) zadecydowała o wprowadzeniu zakazu posiadania tatuażów wśród piłkarzy tamtejszej reprezentacji. Wszystko to po to, by „dać dobry przykład dla społeczeństwa”.

Reprezentacja Chin nigdy nie odgrywała znaczącej roli na piłkarskiej mapie świata. Chińczycy tylko raz pojawili się na Mistrzostwach Świata, miało to miejsce w 2002 roku. Wówczas piłkarze z największego – pod względem liczby ludności – kraju nie zdołali przejść fazy grupowej. Obecnie reprezentacja Chin zajmuje 74. miejsce w rankingu FIFA.

Zakaz dla piłkarzy

Teraz na dość kontrowersyjny pomysł wpadły chińskie władze, które zdecydowały się zabronić posiadania tatuażów u piłkarzy tamtejszej reprezentacji. Zawodnicy mają dwa wyjścia. Pierwszym z nich jest usunięcie obecnych tatuażów, a drugim ukrywanie ich za pomocą długiego rękawa lub bandażów. Zakaz ma dotyczyć zarówno oficjalnych meczów, jak i treningów. Co oczywiste, potencjalni reprezentanci mają zakaz robienia nowych tatuażów.

Argumentacja

Dlaczego zdecydowano się na taki ruch? Chińskie władze argumentują swoją decyzję tym, że chcą „dać dobry przykład dla społeczeństwa”.

– Celem jest pełna demonstracja pozytywnego ducha chińskich piłkarzy i dać dobry przykład dla społeczeństwa – napisano w oświadczeniu.

– Chcemy wzmocnić poczucie misji, odpowiedzialności i honoru oraz stworzyć drużynę narodową zdolną do skutecznej walki wraz z doskonałym stylem gry – dodano.

https://twitter.com/ESPNFC/status/1476553672918241286

Zmiany w telewizji

Co ciekawe, nie jest to pierwsze tego typu zarządzenie wprowadzone w Chinach. W 2018 roku wprowadzono regulację, mówiącą o tym, iż w telewizji nie powinno pokazywać się aktorów z tatuażami. Tłumaczono to chęcią odwetu na rozwój „kultury hip-hopowej, subkultury oraz niemoralnej kultury”. Ujęcia z tatuażami miały zostać zamazane.

Filmy Tomasza Ćwiąkały o Paulo Sousie zostały zablokowane

Tomasz Ćwiąkała w ostatnich dniach  zdecydował się skomentować odejście Paulo Sousy. Na swoim kanale Youtube dziennikarz Canal+ opublikował trzy nagrania. Dwa z nich nie są już dostępne.

Prawa autorskie?

Domniemanym powodem ukrycia obu materiałów jest złamanie praw autorskich firmy 1MWP. Wszystko może być spowodowane przez tapetę telewizora przed którym występował znany dziennikarz. W zdjętych filmach nie było innych zdjęć czy też przebitek. Warto zaznaczyć, że jednym z ukrytych materiałów jest ten nagrany w języku portugalskim. Był to najpopularniejszy film na całym kanale Tomasza Ćwiąkały.

Teorie internautów

Jednak istnieją też przypuszczenia, że za całą sytuacją stoi środowisko Paulo Sousy. W ostatnim odcinku dziennikarz odpowiadając na pytania swoich widzów zdradził, że menadżer Paulo Sousy pisał do niego oskarżając go o podawanie nieprawdziwych informacji i szkalowanie swojego klienta.

Kulisy rozmowy Paulo Sousy z PZPN. Portugalczyk obawiał się o swoje zdrowie i życie

Zakończyła się saga związana z Paulo Sousą. W mediach pojawiły się kulisy dotyczące rozmów Portugalczyka z Polskim Związkiem Piłki Nożnej w kwestii rozwiązania kontraktu.

W środę ogłoszono, że Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się rozwiązać kontrakt z dotychczasowym selekcjonerem reprezentacji Polski, Paulo Sousą. Ponadto Portugalczyk będzie musiał przelać na konto polskiej federacji odszkodowanie. Tego samego dnia ogłoszono także, że Sousa został nowym trenerem Flamengo.

Odszkodowanie

Kulisy rozstania Paulo Sousy z PZPN przedstawił Marcin Dobski z portalu „salon24.pl”. W artykule czytamy, że Paulo Sousa początkowo zaproponował zapłacenie odszkodowania w wysokości 200 tysięcy euro. Ostatecznie miało stanąć na sumie w wysokości 2 milionów złotych. Ponadto Cezaremu Kuleszy udało się dogadać z Portugalczykiem, iż w przypadku awansu na Mistrzostwa Świata trener i jego sztab nie otrzymają premii, jaką mieli zapisaną w kontrakcie.

Obawa o zdrowie i życie

26 grudnia Paulo Sousa zgłosił się do PZPN z prośbą o rozwiązanie umowy za porozumieniem stron. Portugalczyk miał argumentować to wrogim nastawieniem polskiego społeczeństwa, a także obawą o własne zdrowie oraz życie. Jako przykład miał zostać załączony tweet Marcina Gortata. Wpis byłego koszykarza NBA możecie zobaczyć poniżej.

https://twitter.com/MGortat/status/1475464025635004427?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1475464025635004427%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.salon24.pl%2Fnewsroom%2F1193228paulo-sousa-zaplaci-2-mln-zl-pzpn-kulisy-rozwiazania-kontraktu-z-selekcjonerem-reprezentacji-polski


źródło: salon24.pl

Dembele zażądał wielkich pieniędzy od Barcelony. To koniec negocjacji o nowym kontrakcie?

Ousmane Dembele miał być jednym z piłkarzy, na których Xavi oprze projekt „swojej” FC Barcelony. Jeszcze kilka dni temu pojawiały się informacje o porozumieniu między Francuzem a klubem w sprawie odnowienia kontraktu. W środę doszło jednak do zgrzytu, który może przekreślić szansę na przedłużenie współpracy. 

Pobyt Dembele w Barcelonie to niemal ciągła walka z kontuzjami. Początkowo 24-latek miał wejść w buty Neymara, lecz nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Sporą winę ponoszą za to wspomniane urazy. Francuz dużo czasu spędził poza boiskiem.

Koniec współpracy?

Mimo problemów zdrowotnych w ostatnim czasie Dembele udowadniał, że może dużo dać od siebie reszcie drużyny. Zauważył to także Xavi oraz Joan Laporta, którzy postanowili zatrzymać go na dłużej. W tym celu postanowili namówić zawodnika do przedłużenia kończącej się po tym sezonie umowy.

W zeszłym tygodniu w hiszpańskich mediach pojawiły się nawet informacje, według których Dembele miał już podjąć decyzję o zostaniu na Camp Nou. Na środę zaplanowano także spotkanie władz klubu z piłkarzem i jego przedstawicielami.

To właśnie wtedy doszło do poważnego zgrzytu. Zdaniem Gerarda Romero osoby odpowiedzialne za interesy Francuza zażądali gigantycznych pieniędzy. Dziennikarz zdradził, że Dembele chce zarabiać 40 milionów euro brutto rocznie. Mało tego, oczekuje kolejnych 20 milionów za samo podpisanie umowy.

Angielska pokusa

W sprawie wypowiedział się również Fabrizio Romano. Zdaniem włoskiego dziennikarza specjalizującego się w transferowych doniesieniach, Dembele otrzymał dwie oferty z Premier League. Obie są bardzo korzystne finansowo, co zdecydowanie poprawiło jego sytuację w negocjacjach z Barceloną.

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1476317589466927111?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1476317589466927111%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fzwrot-akcji-ws-ousmane-dembele-francuz-zazadal-gigantycznej-pensji-od-fc-barcelony%2F179907-n

 


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.