NEWSY I WIDEO

Dariusz Szpakowski zapowiedział koniec kariery. Mundial w Katarze będzie jego ostatnim w roli komentatora

Dariusz Szpakowski potwierdził, że tegoroczne Mistrzostwa Świata będą jego ostatnimi w roli komentatora. 71-latek stwierdził, że należy już ustąpić miejsca młodszym kolegom.

Odliczamy dni do rozpoczęcia Mistrzostw Świata 2022. Mecz otwarcia turnieju w Katarze odbędzie się już 20 listopada. Z kolei wielki finał tegorocznego mundialu został zaplanowany na 18 grudnia.

Adam Nawałka potwierdził medialne doniesienia. „W styczniu była moja pełna gotowość” [CZYTAJ]

Jakie mecze skomentuje Szpakowski?

Za transmisję Mistrzostw Świata 2022 w naszym kraju odpowiadać będzie Telewizja Polska. Jednym z komentatorów zbliżającego się turnieju będzie Dariusz Szpakowski. Legendarny dziennikarz będzie komentował 4 mecze fazy grupowej: Brazylia-Serbia, Hiszpania-Niemcy, Chorwacja-Belgia oraz Kamerun-Brazylia.

Sergio Ramos o braku powołania na mundial. „Jest ciężko”

Ostatni mundial Szpakowskiego

Wiemy już, że mundial w Katarze będzie ostatnim w karierze komentatorskiej Dariusza Szpakowskiego. 71-letni dziennikarz uznał, że przyszedł czas na młodszych kolegów, którym należy ustąpić miejsca.

– Czuję się na tyle, na ile się czuję lat. Natomiast tak, mogę powiedzieć, że jest to mój ostatni mundial – oznajmił Dariusz Szpakowski.

– Dlatego, że w prawdzie Ancelotii mówi, że jest jeszcze za młody na pracę z reprezentacją. Ja nie powiem tego o sobie, że jestem za młody na pracę z reprezentacją – ocenił.

– Natomiast myślę, że to już jest taki czas i pora, żeby weszło młode pokolenie. Zdolne, utalentowane, dające nam entuzjazm i wiarę w to, że poprowadzą Biało-Czerwonych do sukcesu – dodał komentator.

Szok podczas ogłaszania kadry Kamerunu. Selekcjoner nie umiał wymówić nazwisk piłkarzy

Do zaskakujących scen doszło podczas ogłaszania kadry reprezentacji Kamerunu na mistrzostwa świata w Katarze. Selekcjoner Rigobert Song miał wyraźne trudności z odczytaniem nazwisk piłkarzy, których przecież sam powołał na turniej. 

Ekspert nie ma wątpliwości co do Marciniaka. „Ma szanse na finał mistrzostw świata” [CZYTAJ]

Po ośmiu latach przerwy reprezentacja Kamerunu zdołała zakwalifikować się na mistrzostwa świata. „Nieposkromione Lwy” będą rywalizować w grupie wraz z Brazylią, Serbią oraz Szwajcarią.

Adam Nawałka potwierdził medialne doniesienia. „W styczniu była moja pełna gotowość” [CZYTAJ]

Problemy selekcjonera

Mundial w Katarze ostatnim tańcem Neymara? „Nic nie mogę zagwarantować” [CZYTAJ]

W ubiegłą środę selekcjoner Rigobert Song ogłosił kadrę Kamerunu na zbliżający się turniej mistrzowski. 46-latek wprawił jednak w zaskoczenie sporą część publiczności, bowiem… nie był w stanie poprawnie odczytać części nazwisk piłkarzy, których sam powołał.

Chłodne powitanie Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandesa. Coś wisi w powietrzu [WIDEO]

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1592419259699056641

Jan Tomaszewski wskazał „klucz do naszego wyjścia z grupy”. Ostatnio mieliśmy z tym problemy [CZYTAJ]

Złośliwi obserwatorzy uważają, że jest to spowodowane faktem, iż Song jest jedynie marionetką w rękach prezesa tamtejszej federacji piłkarskiej, legendarnego Samuela Eto’o.

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United [CZYTAJ]

Adam Nawałka potwierdził medialne doniesienia. „W styczniu była moja pełna gotowość”

Po dymisji Paulo Sousy w końcówce ubiegłego roku Polski Związek Piłki Nożnej musiał szukać nowego selekcjonera. Jednym z najbardziej medialnych kandydatów był Adam Nawałka. Opiekun kadry z lat 2013-2018 w rozmowie z „Dobrym Tygodnikiem Sądeckim” przyznał, że Cezary Kulesza kontaktował się z nim ws. powrotu do reprezentacji. 

Ekspert nie ma wątpliwości co do Marciniaka. „Ma szanse na finał mistrzostw świata” [CZYTAJ]

Przypomnijmy, że w grudniu ubiegłego roku Paulo Sousa zrezygnował z prowadzenia reprezentacji Polski na rzecz lukratywnego kontraktu w brazylijskim Flamengo. Nowy prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, zmuszony był do szybkiego zatrudnienia nowego selekcjonera.

Chłodne powitanie Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandesa. Coś wisi w powietrzu [WIDEO]

Wśród kandydatów wymieniano zarówno polskich szkoleniowców, jak i tych zagranicznych. Ostatecznie wybór padł na zwolnionego wcześniej z Legii Warszawa Czesława Michniewicza. Pod wodzą 52-latka biało-czerwoni pokonali Szwecję w finale baraży i awansowali do finałów mistrzostw świata w Katarze.

Jan Tomaszewski wskazał „klucz do naszego wyjścia z grupy”. Ostatnio mieliśmy z tym problemy [CZYTAJ]

Nawałka mógł wrócić

Sergio Ramos o braku powołania na mundial. „Jest ciężko” [CZYTAJ]

Na przełomie grudnia i stycznia jednym z faworytów do objęcia posady selekcjonera polskiej kadry był Adam Nawałka. Opiekun reprezentacji z lat 2013-2018 w wywiadzie dla „Dobrego Tygodnia Sądeckiego” potwierdził, że PZPN kontaktował się z nim w tej sprawie.

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United [CZYTAJ]

– Reprezentacja Polski to obowiązek, duma i zaszczyt – tak ją traktowałem jako zawodnik i jako trener. W styczniu była moja pełna gotowość na przyjęcie propozycji prezesa Kuleszy, by przejąć reprezentację po Paulo Sousie. Taka decyzja nie wymagała ode mnie ani chwili zastanowienia, tym bardziej że akceptowali ją również zawodnicy – wyznał Nawałka. 

– Ułożyło się zupełnie inaczej, trzeba uszanować decyzję prezesa i wspierać trenera Michniewicza. Jeśli chodzi o moje uczucia i odczucia do polskiej reprezentacji, to nic się pod tym względem nie zmieniło – dodał. 

Mundial w Katarze ostatnim tańcem Neymara? „Nic nie mogę zagwarantować”

Reprezentacja Brazylii jest jednym z faworytów do wygrania zbliżającego się mundialu w Katarze. Niewykluczone, że będzie to ostatnia szansa Neymara na sięgnięcie po Puchar Świata. Zawodnik PSG nie gwarantuje swojego udziału w kolejnych mistrzostwach świata. 

Ekspert nie ma wątpliwości co do Marciniaka. „Ma szanse na finał mistrzostw świata” [CZYTAJ]

„Canarinhos” rozpoczną swoje grupowe zmagania od starcia z Serbią (24.11). Następnie Brazylijczycy podejmą Szwajcarię (28.11) oraz Kamerun (02.12). Eksperci i kibice z całego świata nie widzą możliwiości, aby podopieczni Tite mieli zakończyć rywalizację w Katarze już na tym etapie turnieju.

Chłodne powitanie Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandesa. Coś wisi w powietrzu [WIDEO]

Ostatni taniec Neymara?

Jan Tomaszewski wskazał „klucz do naszego wyjścia z grupy”. Ostatnio mieliśmy z tym problemy [CZYTAJ]

Jedną z największych gwiazd brazylijskiej kadry jest oczywiście Neymar Junior. Dla skrzydłowego Paris Saint-Germain katarski mundial będzie trzecim udziałem w światowym czempionacie. Zawodnik nie wyklucza, że jednocześnie ostatnim.

Sergio Ramos o braku powołania na mundial. „Jest ciężko” [CZYTAJ]

– Będę grał tak, jakby to był mój ostatni mundial w karierze. Rozmawiam z ojcem o tym, że każdy mecz gramy tak, jakby był ostatnim, bo nie wiadomo, co będzie jutro. Nie mogę zagwarantować, że zagram na kolejnym mundialu. Będę grał tak, jakby to były ostatnie mistrzostwa w mojej karierze – wyznał Neymar w rozmowie z „Globo”. 

– To było marzenie, które spełniałem nie tylko dla siebie, ale dla moich przyjaciół, którzy nie mogli grać zawodowo, dla mojego ojca, dla mojego dziadka, dla mojej rodziny – powiedział o grze dla reprezentacji Brazylii.

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United [CZYTAJ]

Ekspert nie ma wątpliwości co do Marciniaka. „Ma szanse na finał mistrzostw świata”

Już za kilka dni rozpoczną się mistrzostwa świata w Katarze. Poza piłkarzami polskiej kadry nasz kraj będą reprezentować również sędziowie. Według byłego arbitra międzynarodowego, Rafała Rostkowskiego, Szymon Marciniak ma spore szansę na bycie rozjemcą spotkania finałowego.

Nowe informacje ws. kontuzji Bartłomieja Drągowskiego. Poznaliśmy diagnozę [CZYTAJ]

Lista sędziów, którzy będą pracować podczas katarskiego mundialu jest znana już od maja. Wówczas FIFA nazwiska 36 arbitrów głównym, 69 liniowych oraz 24 zajmujących się analizą VAR. Wśród powołanych znalazło się czterech Polaków – Szymon Marciniak (główny),  Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki (asystenci), a także Tomasz Kwiatkowski (VAR).

Chłodne powitanie Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandesa. Coś wisi w powietrzu [WIDEO]

Po raz pierwszy w historii, na mistrzostwach sędziami głównymi będą również kobiety. Trzema wybrankami okazały się Stephanie Frappart z Francji, Yoshimi Yamashita z Japonii oraz Salima Mukansanga z Rwandy.

Jan Tomaszewski wskazał „klucz do naszego wyjścia z grupy”. Ostatnio mieliśmy z tym problemy [CZYTAJ]

Marciniak może posędziować finał

Lubomir Satka o swojej przyszłości. „W Lechu wiedzą, jak patrzę na swoją karierę” [CZYTAJ]

Spośród polskiego grona arbitrów tym najbardziej rozpoznawalnym jest Szymon Marciniak. Zdaniem Rafała Rostkowskiego, byłego sędziego międzynarodowego, a aktualnie eksperta TVP Sport, Płocczanin ma szansę na poprowadzenie finału mistrzostw świata.

Sergio Ramos o braku powołania na mundial. „Jest ciężko” [CZYTAJ]

– Myślę, że Szymon Marciniak ma szanse na finał mistrzostw świata. To, czy zostanie nominowany, zależy od wielu czynników: przebiegu turnieju, meczów Szymona z drużynami, które ewentualnie do tego finału awansują. Decyzja jest podejmowana nie tylko na podstawie kryteriów merytorycznych, lecz geograficznych, dyplomatycznych, czasem politycznychpowiedział Rostkowski na łamach TVP Sport.

– Ewentualny brak nominacji nie może być postrzegany jako porażka. Niewątpliwie Szymon znajduje się w wąskim gronie kandydatów. Doświadczenie z poprzedniego mundialu może, ale nie musi być brane pod uwagę. W historii zdarzało się, że finał prowadził arbiter, który pierwszy raz sędziował mecze tej rangidodał. 

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United [CZYTAJ]

Chłodne powitanie Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandesa. Coś wisi w powietrzu [WIDEO]

Reprezentacja Portugalii rozpoczęła zgrupowanie przed mistrzostwami świata w Katarze. Na obozie przygotowawczym pojawił się Cristiano Ronaldo, który spotkał się ze swoim klubowym kolegą, Bruno Fernandesem. Między panami panuje napięta atmosfera, związana z głośnym wywiadem, którego niedawno udzielił CR7.

Ronaldo w rozmowie z Piersem Morganem wyjawił, jaka sytuacja panuje w Manchesterze United. W mocnych słowach opisał między innymi swoje relacje z Erikiem ten Hagiem.

– Czuję się zdradzony przez działaczy Manchesteru United. Mam poczucie, że jestem wypychany z klubu i zaczęło się to już w zeszłym sezonie. Może nie powinienem tego mówić, ale chcę, żeby ludzie usłyszeli prawdę. Tak, czuję się zdradzony. Ten Hag? Nie szanuję go, bo on nie szanuje mnie. Jeśli chodzi o Rangnicka, skoro nie jesteś nawet trenerem, to jak możesz zarządzać szatnią Manchesteru United? Nigdy wcześniej nie słyszałem o jego istnieniu – mówił Cristiano. 

Chłodne powitanie

Wielu klubowych kolegów nie odebrało najlepiej słów Portugalczyka. Na zgrupowaniu kadry spotkał się z Bruno Fernandesem, a nagranie z ich przywitania obiega internet. Kibice podsumowują je, jako chłodne.

Początkowo Fernandes zupełnie zignorował 37-latka. Finalnie zatrzymał się jednak obok i, jakby od niechcenia, podał mu rękę. Na twarzy zarówno jednego, jak i drugiego widać było negatywne emocje i spore zakłopotanie. Po przywitaniu pomocnik „Czerwonych Diabłów” rzucił coś do Ronaldo z lekkim uśmiechem na ustach.

Reprezentacja Portugalii na inaugurację swojego występu na mundialu zagra 24 listopada z Urugwajem. Następnie zmierzy się z Ghaną (28 listopada) i na zakończenie fazy grupowej z Koreą Południową (2 grudnia).

Jan Tomaszewski wskazał „klucz do naszego wyjścia z grupy”. Ostatnio mieliśmy z tym problemy

Już w przyszłym tygodniu reprezentacja Polski od meczu z Meksykiem rozpocznie swój udział w mistrzostwach świata. Jan Tomaszewski na łamach „Super Expressu” ocenił, co musi zrobić nasza drużyna, aby wyjść z grupy. 

Starcie z Meksykiem odbędzie się już 22 listopada. Następnie „Biało-Czerwoni” zagrają z Arabią Saudyjską (26 listopada) i z Argentyną (30 listopada). Wcześniej, bo 16 listopada ekipa Czesława Michniewicza rozegra sparing z Chile.

Ważny test

To właśnie na tym spotkaniu uwagę skupia Jan Tomaszewski. Były reprezentant Polski uważa, że jeśli uda nam się załatać problemy w środku pola, to na mundialu będzie nam się grało o wiele łatwiej. Swoimi przemyśleniami podzielił się z „Super Expressem”.

– Nie interesuje mnie, jaki będzie wynik z Chile, ale interesuje mnie inna kwestia. Czy będziemy z nimi dominowali w środku pola? Bo ostatnie mecze… Wszyscy z nami jechali. Czy to Belgowie, czy Holendrzy, a nawet Walijczycy w tym ostatnim meczu w drugiej linii mieli przewagę. I to jest klucz do naszego wyjścia z grupy – ocenił.

Mecz z Chile odbędzie się na stadionie Legii Warszawa. Czesław Michniewicz ma w nim dać szansę piłkarzom, którym brakuje rytmu meczowego. W składzie możemy się zatem spodziewać Kamila Glika, Jana Bednarka, Grzegorza Krychowiaka czy Karola Świderskiego.

Lubomir Satka o swojej przyszłości. „W Lechu wiedzą, jak patrzę na swoją karierę”

 

Lubomir Satka udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Słowacki obrońca Lecha Poznań wypowiedział się na temat swojej przyszłości. – W klubie wiedzą, jak patrzę na swoją karierę – powiedział 26-latek.

Koniec umowy

Wiele wskazuje na to, że wraz z końcem sezonu Lubomir Satka odejdzie z Lecha Poznań. Umowa słowackiego obrońcy wygasa w czerwcu 2023 roku. 26-latek zdradził, że jeszcze nie rozpoczął rozmów z klubem na temat przedłużenia kontraktu.

– Na razie nie rozpoczęliśmy rozmów z klubem. W Lechu gram czwarty sezon, wchodzę w idealny wiek dla stopera. Nie ukrywam, że po tylu latach spędzonych w Poznaniu chciałbym spróbować czegoś innego. Mam swoje ambicje, marzenia. Zobaczymy – powiedział Lubomir Satka w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Sergio Ramos o braku powołania na mundial. „Jest ciężko” [CZYTAJ]

– W klubie wiedzą, jak patrzę na swoją karierę. Chciałem odejść w letnim oknie, czułem, że to idealny czas na coś nowego i zmianę otoczenia. Były oferty z ligi top 5 w Europie – dodał.

Podczas letniego okna transferowego do Lecha Poznań wpłynęła oferta za Lubomira Satkę. Klub miał się zgodzić na jego transfer tylko w przypadku zaproponowania przez kupca określonej kwoty. Ostatecznie 26-latek został na rundę jesienną w Kolejorzu.

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United [CZYTAJ]

– Znalazł się chętny, który dawał bardzo, bardzo dobre pieniądze. Do transferu nie doszło. Wtedy byłem rozczarowany, ale patrząc na to, co przeżyłem w Lechu w tej rundzie, to nie żałuję. Życie tak się potoczyło, że mam kolejne fajne wspomnienia z Poznania – podsumował 26-letni obrońca mistrzów Polski.

Źródło: Przegląd Sportowy

Sergio Ramos o braku powołania na mundial. „Jest ciężko”

 

Sergio Ramos zabrał głos po tym, jak Luis Enrique ogłosił kadrę na Mistrzostwa Świata w Katarze. Szkoleniowiec reprezentacji Hiszpanii nie weźmie doświadczonego obrońcy Paris Saint-Germain na mundial.

Oświadczenie Ramosa

Sergio Ramos opublikował oświadczenie w swoich mediach społecznościowych po tym, jak ogłoszono, że nie pojedzie na mundial w Katarze. Hiszpan przyznaje, że jest to dla niego ciężkie, jednak jak sam przyznaje: „każdego dnia znów wschodzi słońce”.

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United [CZYTAJ]

– To było jedno z wielkich marzeń, które chciałem spełnić. Byłby to mój piąty mundial, jednak niestety będę go oglądał w domu. Jest ciężko, ale każdego dnia znów wschodzi słońce. Niczego to we mnie nie zmieni. Ani mojej mentalności, ani mojej wytrwałości, ani poświęcenia dla futbolu – napisał Sergio Ramos na swoim profilu na Instagramie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Sergio Ramos (@sergioramos)

Źródło: MARCA

Media: Ronaldo otrzyma wysoką karę pieniężną od Manchesteru United

 

Cristiano Ronaldo udzielił mocnego wywiadu Piersowi Morganowi. Portugalczyk użył mocnych słów w kierunku Manchesteru United i Erika Ten Haga. Według „MetroUK” klub ukarze 37-latka grzywną pieniężną.

Mocne słowa Ronaldo

Po niedzielnym spotkaniu Czerwonych Diabłów z Fulham opublikowano wywiad z udziałem Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w rozmowie z Piersem Morganem przyznał, że nie szanuje Erika Ten Haga, a klub nie rozwinął się od jego odejścia w 2009 roku.

Bruno Fernandes krytykuje organizację mundialu. Portugalczyk szczerze wyznał, co myśli [CZYTAJ]

Spotkanie ws. przyszłości 37-latka

Według „The Telegraph” w poniedziałek odbędzie się spotkanie pomiędzy trenerem Czerwonych Diabłów a władzami klubu. Podczas zgromadzenia głównym tematem będzie przyszłość „CR7” na Old Trafford.

Nowe informacje ws. kontuzji Bartłomieja Drągowskiego. Poznaliśmy diagnozę [CZYTAJ]

Wielka grzywna

Kolejne informacje przekazała brytyjska gazeta „MetroUK”. Dziennikarze wspomnianego źródła twierdzą, iż Portugalczyk zostanie ukarany ogromną grzywną. Według doniesień mowa o kwocie rzędu miliona funtów.

Jest plan na naprawę usterki na Stadionie Narodowym. Wszystko wymaga jednak czasu [CZYTAJ]

Cristiano Ronaldo wystąpił w tym sezonie w 16 spotkaniach. W tym czasie 37-latek zanotował 3 trafienia oraz 2 asysty. Jego umowa z Manchesterem United obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Portal transfermarkt.de wycenia Portugalczyka na 20 mln euro.

Źródło: manutd.pl/The Telegraph/MetroUK

Dudek znowu uderza w Michniewicza. „Mam wrażenie, że nie ma dystansu”

Jerzy Dudek nie należy do grona zwolenników Czesława Michniewicza. Były bramkarz kolejny raz skrytykował selekcjonera. Tym razem nie spodobały mu się reakcje 52-latka na komentarze dochodzące z mediów. 

Dudek już nie raz pokazywał, że Michniewicz nie jest jego ulubionym selekcjonerem. W jednym ze swoich felietonów dla „Przeglądu Sportowego” zasugerował, aby zmienić trenera przed rozpoczęciem mundialu. Szkoleniowiec nie pozostał mu dłużny i apelował nawet, aby 49-latek dał mu pracować.

Kolejny atak

Dudek nie zamierza jednak poprzestawać i ciągnie temat dalej. Ponownie skrytykował Michniewicza, tym razem za reakcje na komentarze, dotyczące jego pracy. Zdaniem byłego reprezentanta Polski obecny selekcjoner niepotrzebnie wchodzi w polemikę.

– Mam wrażenie, że Michniewicz kompletnie nie ma dystansu do mediów. Adam Nawałka był znakomitym przykładem selekcjonera, który potrafi się od wszystkiego odciąć. Nie zwracał uwagi na opinie byłych piłkarzy i ekspertów. Każdy ma prawo do swojej, nie wszystkie będą przychylne, ale trzeba mieć odpowiedni dystans. Szkoda energii. To była najważniejsza lekcja dla Michniewicza, której nie odrobił – ocenił.

49-latek idzie o krok dalej i twierdzi, że Michniewicz nie radzi sobie z presją, jaką sam na siebie zrzucił. Odpowiedzialność ma go przygniatać na tyle, że coraz mocniej się stresuje.

– Mam nadzieję, że zawodnicy w jakiś sposób odciążą selekcjonera od burzy medialnej, która jest nieunikniona. Trener jest osobą kontrowersyjną, sam też przyczynił się do tego, co się dzieje. Podzielił środowisko zachowaniem po meczu barażowym ze Szwecją, gdy zaczepił kilku dziennikarzy. Rozpoczął tę wojenkę, więc nie może mieć teraz pretensji do nikogo, kto to kontynuuje. Szkoda, że nie spotkał się z Nawałką, zanim został selekcjonerem, być może do tego wszystkiego by nie doszło. Od tego powinien zacząć, od budowania dystansu, bo zajął posadę, która jest ważna dla całej społeczności. Pouczanie dziennikarzy nikomu nigdy nie wyszło na dobre – podsumował.

Jest plan na naprawę usterki na Stadionie Narodowym. Wszystko wymaga jednak czasu

Przed kilkoma dniami wykryto awarię na Stadionie Narodowym. Dziś prezes obiektu przekazał nowe informacje. Poznaliśmy plan naprawy usterki.

W ubiegłym tygodniu poinformowano o awarii na PGE Narodowym w Warszawie. Podczas rutynowej kontroli wykryto pewne nieprawidłowości związane z konstrukcją obiektu. Na jednym z elementów ruchomego dachu zostały zauważone pęknięcie. Usterka dotyczyła ważącej 60 ton iglicy. Więcej na ten temat pisaliśmu TUTAJ i TUTAJ.

Bartłomiej Drągowski nie jedzie na mundial! Wiemy, kto go zastąpi [CZYTAJ]

Przełożony mecz

W związku z wykrytymi nieprawidłościami zarządzający obiektem podjęli decyzję o odwołaniu wszystkich najbliższych wydarzeń, który miały się na Stadionie Narodowym. Decyzja dotyczy także środowego meczu Polska-Chile. Piłkarski pojedynek odbędzie się na stadionie Legii Warszawa.

Jan Bednarek opisał najgorszą porażkę w karierze. „Nie mogłem tego przeżyć” [CZYTAJ]

Plan

Nowe informacje w sprawie stanu obiektu przekazał jego prezes, Włodzimierz Dola. Poznaliśmy plany na naprawę usterki.

– Mamy dzisiaj spotkanie z inżynierami, z projektantami. Jesteśmy po obserwacjach weekendowych usterki i pewnie wtedy dostaniemy status. Jeżeli chodzi o kwestie związane z usterką, to projektant, czyli firma SBP kończy prace projektowe nad wzmocnieniem konstrukcji – przekazał Włodzimierz Dola.

– Kierunek jest znany. Zostaną odlane specjalne elementy, które stworzą taki by-pass na tym łączeniu. On wzmocni wszystko, tak, żeby ciężar nie był osadzony tylko na tym elemencie, który jest uszkodzony, tylko żeby rozchodził się na pozostałe elementy. Kwestia zaprojektowania tego i zbudowania wymaga czasu – przekazał.


źródło: Przegląd Sportowy Onet

Nowe informacje ws. kontuzji Bartłomieja Drągowskiego. Poznaliśmy diagnozę

Z powodu kontuzji Bartłomiej Drągowski opuści Mistrzostwa Świata 2022. Uraz polskiego bramkarza wydaje się być poważny i najprawdopodobniej czeka go długa przerwa od gry w piłkę.

Niesamowity pech spotkał Bartłomieja Drągowskiego. W ostatnim klubowym meczu przed rozpoczęciem mundialu polski bramkarz nabawił się kontuzji. 25-latek opuścić boisko już w pierwszej połowie meczu Hellas Verona – Spezia Calcio. W związku z urazem Drągowski nie pojedzie na mundial do Kataru. W reprezentacji Polski zastąpi go Kamil Grabara.

Kołtoń wskazał piłkarza, który może zaskoczyć na mundialu. „Może być niespodzianką” [CZYTAJ]

Diagnoza

Kilkanaście godzin po meczu Hellas-Spezia poznaliśmy diagnozę. Z przekazanych przez portal sport.pl informacji wynika, że doszło do zwichnięcia stawu skokowego u Bartłomieja Drągowskiego. Uszkodzone miały zostać także więzadła. Przerwa polskiego bramkarza ma potrwać od 1 do 3 miesięcy.

– Ale to niekoniecznie musi być dobra informacja. Uszkodzone zostały więzadła. To ciężka kontuzja. Przerwa od jednego do nawet trzech miesięcy, ale wszystko zależy, ile więzadeł zostało uszkodzonych – skomentował lekarz reprezentacji Polski.


źródło: sport.pl

Fernandes krytykuje organizację mundialu. Portugalczyk szczerze wyznał, co myśli

Organizowanie mistrzostw świata w Katarze wzbudza wielkie kontrowersje. Sporo osób negatywnie wypowiedziało się o przyznaniu turnieju akurat temu państwu. Swoją dezaprobatę przedstawił także Bruno Fernandes. 

W przyszły weekend rozpocznie się mundial w Katarze. Na inaugurację gospodarze zmierzą się z reprezentacją Ekwadoru, w niedzielę o 17:00. Polska swój pierwszy mecz rozegra 22 listopada z Meksykiem.

Świat do góry nogami

Organizacja mundialu akurat w Katarze spowodowała spore zmiany w codziennym rytmie klubowych rozgrywek. Po raz pierwszy w historii piłkarskie mistrzostwa rozegrają się bowiem na przełomie jesieni i zimy. Wiązało się to z poważnym wywróceniem terminarza wielu rozgrywek.

Nie podoba się to wielu osobom, także Bruno Fernandesowi. Piłkarz Manchesteru United przekazał, co myśli o nadchodzącym turnieju.

– Oczywiście, że to dziwne, że zaraz zaczynają się mistrzostwa świata. To nie jest moment, w którym chciałby się grać na mundialu. Myślę, że dla wszystkich – i piłkarzy, i kibiców – to nie jest najlepszy czas. Dzieci będą w szkołach, dorośli w pracy, a godziny meczów nie będą najlepsze – zaznaczył Portugalczyk. 

– Znamy otoczenie tego mundialu. Wiemy o ludziach, którzy ginęli na budowach stadionów. Nie cieszy nas to wszystko – dodał.

– Chcemy, żeby futbol był dla wszystkich. Mistrzostwa świata, które są imprezą kibiców i piłkarzy, czymś co sprawia radość, powinny być przeprowadzone w lepszy sposób – podkreślił.

Z Fernandesem zgodził się także jego klubowy kolega, Christian Eriksen. Duńczyk zaznaczył natomiast, że oni, jako piłkarze, nie mają żadnego wpływu na takie decyzje.

– Wszyscy wiedzą, że mundial nie został zorganizowany we właściwy sposób. Jesteśmy jednak tylko piłkarzami, a decyzje polityczne są podejmowane ponad nami. Mówimy to, co do nas należy, ale zmiana musi wyjść z innego miejsca – oznajmił.

Jan Bednarek opisał najgorszą porażkę w karierze. „Nie mogłem tego przeżyć”

Na kanale „Meczyków” na YouTube pojawił się wywiad z Janem Bednarkiem. Stoper Aston Villi w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem zdradził między innymi kulisy swojego wypożyczenia z Southampton. Dodatkowo opisał najgorszą porażkę, jaką doświadczył w seniorskiej karierze. 

Bednarek ma dopiero 26 lat na karku, ale doświadczył już bardzo wiele na murawie. Na kanale „Meczyków” opowiedział o najgorszej porażce, jakiej doznał w swojej dotychczasowej karierze. Co ciekawe, miała ona miejsce jeszcze podczas gry stopera w Lechu Poznań.

Nie mógł się pogodzić

Mowa o finale Pucharu Polski, który „Kolejorz” przegrał z Arką Gdynia (1-2) w 2017 roku. Bednarek w tamtym spotkaniu nie dość, że strzelił bramkę samobójczą, to jeszcze wyleciał z boiska z czerwoną kartką.

– Najgorsza porażka, której nie mogłem przeżyć, była z Arką Gdynia w finale Pucharu Polski. Myślałem, że moje życie się kończy i to było coś najgorszego na świecie obudzić się dzień po tym meczu. Do dziś nie wiem, jak tego spotkania nie wygraliśmy i jak nie zdobyliśmy tego pucharu. Jak myślę o tym, to ciarki mnie przechodzą. Nie mieści mi się to w głowie – opowiedział Bednarek.

– Następnego dnia obudziłem się rano i było mi tak wstyd… Poszedłem do parku, założyłem kaptur i byłem na spacerze, chodziłem chyba z dwie godziny po lesie, mimo że nie lubię spacerować. Nie mogłem tego przeżyć – podsumował.


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.