Przedłużenie kontraktu PSG z Kylianem Mbappe wywołało niemałe poruszenie w piłkarskim środowisku. Do sprawy odniósł się między innymi Javier Tebas, prezes LaLigi. W ostrych słowach zrugał on działania właścicieli paryżan. Do jego oświadczenia odniósł się teraz sam Nasse Al-Khelaifi.
Mbappe był łączony z przenosinami do Realu Madryt, po tym, jak wygaśnie jego kontrakt z PSG. Tak się jednak nie stanie, gdyż Francuz postanowił zostać we Francji. Przedłużył umowę ze swoim obecnym klubem do 2025 roku, co wiązało się także z wielką podwyżką.
Franck Ribery wspiera Roberta Lewandowskiego. „Doskonale go rozumiem” [CZYTAJ]
Wiele osób zarzuca 23-latkowi, że wybrał pieniądze, łamiąc słowo, dane Florentino Perezowi. PSG natomiast ponownie znajduje się na celowniku w związku z łamaniem zasad Finansowego Fair Play. Takie oskarżenia rzuca w stronę Katarczyków między innymi Javier Tebas, prezes LaLigi.
Odpowiedź
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, w której udział brał także Kylian Mbappe, Nasser Al-Khelaifi został poproszony o ustosunkowanie się do zarzutów Tebasa. Prezes PSG jednak nie specjalnie się tym przejął. Działacz zaznaczył, że Mbappe nie kierował się pieniędzmi, a LaLiga boi się Ligue 1.
Kosowski krytykuje Błaszczykowskiego. „Jestem tym zażenowany” [CZYTAJ]
– Pieniądze nie są dla Kyliana najważniejsze. Zależało mu przede wszystkim na projekcie sportowym. Rozmawialiśmy godzinami o futbolu i prawach do wizerunku, ale o samych zarobkach jakąś minutę – stwierdził Al-Khelaifi.
– Real Madryt oferował mu więcej od nas, mogę to potwierdzić. Narzekania ze strony Javiera Tebasa są umotywowane tym, że on po prostu boi się, że Ligue 1 wyprzedza LaLigę. Jego rozgrywki nie będą już takie silne – podsumował.
Piłkarz Stomilu Olsztyn okradał w szatni kolegów. Następnie oskarżył ich o rasizm [CZYTAJ]