Nietypowy przypadek Raphinhi. Nabawił się urazu, wyładowując swoją złość po zejściu z boiska w meczu z Manchesterem United

Raphinha nabawił się urazu po zejściu z boiska w pierwszym meczu przeciwko Manchesterowi United. Brazylijczyk był na tyle niezadowolony z decyzji swojego trenera, że musiał wyładować swoją złość. Tym sposobem wykluczył się z meczu w LaLiga.

Za nami emocjonujący dwumecz pomiędzy FC Barceloną a Manchesterem United w 1/16 finału Ligi Europy. Ostatecznie lepszy w tej rywalizacji okazał się zespół z Anglii. W pierwszym meczu na Camp Nou padł remis 2:2. W rewanżu na Old Trafford wygrały Czerwone Diabły wynikiem 2:1.

Złość Raphinhi

Pierwszy mecz zakończył się remisem 2:2. Bardzo przyzwoite zawody w bordowo-granatowych barwach rozgrywał wówczas Raphinha. Brazylijczyk strzelił bramkę oraz asystował przy golu Marcosa Alonso. Mimo to w 83. minucie meczu Xavi Hernandez postanowił wprowadzić na boisko Ferrana Torresa kosztem wspomnianego Raphinhi. Decyzja trenera Barcy nie spodobała się Brazylijczykowi, który postanowił wyładować swoją złość na ławce rezerwowych, co zarejestrowały kamery.

Ławka przeciwko Cadiz

W kolejnym meczu w LaLiga przeciwko Cadiz Xavi nie postawił na Raphinhę. Brazylijczyk wszedł dopiero w końcówce meczu. Wiele osób uważało, że decyzja Xaviego jest podyktowana chęcią oszczędzania sił Raphinhi przed rewanżem w Manchesterem United. Jak się jednak okazało, rzeczywistość była nieco inna.

Głupota Raphinhi

Swoją wersję na temat tej sytuacji przedstawili dziennikarze „Mundo Deportivo”. Ich zdaniem nieobecność Raphinhi w pierwszym składzie na mecz z Cadiz wynikała z jego drobnego urazu. Poza wyładowaniem swojej złości na ławce rezerwowych, 27-latek miał jeszcze kopnąć lodówkę z napojami. To miało wywołać u niego delikatny dyskomfort. To też miało być przyczyną nieobecność Raphinhi w wyjściowym składzie Barcy na wspomniany mecz z Cadiz.


źródło: fcbarca.com

Dodaj komentarz