Niespodziewany faworyt do ściągnięcia Haalanda? Media piszą o „jedynym poważnym kandydacie”

Temat przyszłości Erlinga Haalanda jest niezwykle gorący. O utalentowanego Norwega biją się wszystkie europejskie potęgi. W ostatnim czasie pojawiły się informacje, jakoby FC Barcelona była najbliżej wyciągnięcia snajpera z Borussii Dortmund. „Bild” podaje jednak, że to inny klub prowadzi w wyścigu.

Czy to ostatni sezon Haalanda w BVB? Na to wygląda. Latem przyszłego roku w kontrakcie napastnika aktywuje się klauzula, która pozwoli mu opuścić Signal Iduna Park za około 75 mln euro. Jego nazwisko wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku transferowych, więc wiele klubów z pewnością będzie chciało wykorzystać taką okazję.

Jeden faworyt

Hiszpańskie media w ciągu ostatnich dni podawały, że to FC Barcelona ma być najpoważniejszym kandydatem do ściągnięcia Norwega. Sam Haaland miał bowiem chcieć przenosin na Camp Nou. Mino Raiola, który reprezentuje interesy 21-latka wspomniał także o zainteresowaniu Realu Madryt, Manchesteru City oraz Bayernu Monachium.

„Bild” informuje natomiast, że jest jeszcze jeden klub, który niespodziewanie wyrasta na faworyta do wykupienia snajpera. Jest nim Manchester United, który musi jednak spełnić jeden warunek. Zdaniem niemieckich dziennikarzy Haaland zamierza przejść do klubu, który zagwarantuje mu grę w Lidze Mistrzów. „Czerwone Diabły” musiałyby się zatem zakwalifikować do rozgrywek także w przyszłym sezonie, kończąc obecną kampanię w topie Premier League.

„Daily Mail”, powołując się na informacje „Bilda” dodaje, że na transfer korzystnie mogą wpłynąć relacje Ralfa Rangnicka z samym zawodnikiem. To właśnie obecny trener Manchesteru United w przeszłości sprowadził Haalanda do RB Salzburg.