Wojciech Szczęsny zostanie w FC Barcelonie do 2027 roku. Blaugrana poinformowała wczoraj o przedłużeniu umowy z Polakiem. Zareagowały na to niemieckie media, które podkreślają, że może to być koniec dla Marca-Andre Ter Stegena.
35-latek trafił do Barcelony w ubiegłym sezonie, aby zastąpić kontuzjowanego Ter Stegena. Sprawdził się w tej roli na tyle dobrze, że klub zabiegał o przedłużenie kontraktu. Katalończycy dopięli swego i w poniedziałek poinformowali, że Szczęsny zostanie w klubie do 2027 roku.
Koniec?
Tym samym znacząco osłabła pozycja niemieckiego bramkarza. Do Barcelony trafił Joan Garcia, przez co Ter Stegen miał stać się dopiero trzeci w hierarchii Hansieg Flicka. Media w ojczyźnie wieszczą mu koniec kariery w Katalonii.
– Znak dla ter Stegena. Pozycja kapitana wydaje się być zagrożona. Przedłużenie umowy ze Szczęsnym podsyca te plotki – pisze sport1.de.
– Jeszcze większa konkurencja dla Marca-Andre ter Stegena: FC Barcelona przedłużyła kontrakt z bramkarzem Wojciechem Szczęsnym do 2027 roku. Pozycja kapitana w składzie jest zagrożona, według doniesień medialnych jest na liście do sprzedaży – dodaje niemiecki oddział „Sky Sports”.