Nie tylko Łukasz Piszczek. Kolejny były reprezentant Polski ma znaleźć się w sztabie Nawałki

Ogłoszenie Adama Nawałki selekcjonerem reprezentacji Polski wydaje się być już tylko kwestią czasu. Z każdym dniem coraz więcej mówi się o potencjalnym składzie sztabu szkoleniowego Biało-Czerwonych. W przygotowaniach do Mundialu ma pomóc nie tylko Łukasz Piszczek, ale także inny były reprezentant Polski, który pełniłby funkcję trenera bramkarzy.

Bazując na doniesieniach dziennikarzy z ostatnich kilkudziesięciu godzin, możemy dojść do wniosku, że powrót Adama Nawałki do reprezentacji Polski jest już niemal pewny. Wydaje się, że Cezary Kulesza chce zatrudnić Nawałkę, a ten pali się do ponownej pracy z reprezentacją kraju. Przez ostatnie dni miały trwać rozmowy dot. szczegółów kontraktu, przez które opóźnia się prezentacja nowego selekcjonera.

Piszczek w sztabie reprezentacji?

Pierwsze plotki o powrocie Łukasza Piszczka, tym razem w innej roli, pojawił się już kilka miesięcy temu. Teraz temat wrócił przy okazji wyboru nowego selekcjonera. Piszczek miałby pracować jako asystent Nawałki. Wydaje się, że były piłkarz Borussii Dortmund byłby naturalnym łącznikiem między piłkarzami, z którymi się bardzo dobrze zna, a resztą sztabu.

Dudek trenerem bramkarzy?

Dziś ciekawą informację przekazał „Przegląd Sportowy”. Dowiadujemy się, że kolejnym byłym reprezentantem, który mógłby wrócić do reprezentacji Polski, jest Jerzy Dudek! 48-latek byłby drugim trenerem bramkarzy obok Jarosława Tkocza.

– To właśnie nazwiska Dudka i Tkocza są pewnym elementem negocjacji Adama Nawałki z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Nie jest tajemnicą, że Tkocz jest – delikatnie określając – takim sobie autorytetem dla golkiperów drużyny narodowej. Wielkiej kariery nie zrobił, w przeciwieństwie do Dudka, który jest jednym z najlepszych bramkarzy w historii polskiej piłki – czytamy w „Przeglądzie Sportowym”.


źródło: przegląd sportowy