Nenad Bjelica opowiedział na łamach HNTV o możliwości objęcia posady trenera reprezentacji Polski. Chorwat przytoczył również historię o tym, że dzwonił do niego Zbigniew Boniek.
Reprezentacja? Jeszcze nie teraz
Teraz nie jestem zainteresowany objęciem posady selekcjonera reprezentacji Polski, ponieważ trenuję NK Osijek. Mój kontrakt obowiązuje jeszcze przez 2,5 roku, dlatego teraz nie jestem zainteresowany, ale w przyszłości może taka opcja się pojawić – cytuje Chorwata portal sport.tvp.pl.
Kontakt od Zbigniewa Bońka
Piętnaście, może dwadzieścia dni temu dzwonił do mnie prezes PZPN-u, ale w innej sprawie. Zadzwonił, bo jeden z włoskich klubów o mnie pytał, a on nie wiedział, czy jestem związany z Osijekiem długą umową, stąd ten kontakt – mówi Bjelica.
Prezes Boniek wspomniał, że reprezentacja Polski nie grała ostatnio na miarę swoich możliwości, a presja mediów jest duża. Wiem, jak trudno pracuje się w Polsce z tego powodu. Myślę, że oczekiwania są większe, niż możliwości reprezentacji – dodał 49-letni szkoleniowiec.
NK Osijek zajmuje drugie miejsce w lidze chorwackiej. Do liderującego Dinama Zagrzeb nie traci ani punktu, jednak ekipa ze stolicy ma lepszy bilans bramkowy. Dodatkowo były klub Damiana Kądziora ma do rozegrania dwa zaległe mecze.
- Oyedele pokazał próbkę swoich umiejętności w języku polskim. Mówi lepiej od Casha [WIDEO] - 4 października 2024
- Łukasz Skorupski o transferze Wojciecha Szczęsnego. „Barcelonie się nie odmawia” [WIDEO] - 3 października 2024
- Kapitalny mecz Świderskiego przeciwko Chicago Fire. Dwa gole i asysta Polaka [WIDEO] - 3 października 2024