Na Twitterze znaleziono stare nagranie Marciniaka z herbem Realu Madryt. Kontrowersje wokół Polaka [WIDEO]

Po meczu Realu Madryt z Bayernem Monachium w półfinale Ligi Mistrzów zgęstniała atmosfera wokół Szymona Marciniaka. Polak został wzięty na celownik po kontrowersyjnej decyzji, którą podjął w końcówce spotkania. Wprost mówi się, że arbiter „pomógł” Realowi awansować do finału. Internet obiegło teraz nagranie, które miałoby sugerować, że jest on kibicem „Królewskich”. 




W finale tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zobaczymy starcie Borussii Dortmund z Realem Madryt. Awans pierwszej z ekip był niemałym zaskoczeniem. „Królewscy” jednak również nie dotarli do niego bez niespodzianek.

Kibic?

Najwięcej wydarzyło się oczywiście w dopiero co zakończonej rywalizacji z Bayernem Monachium. Decydujący mecz obu drużyn na Santiago Bernabeu sędziował Szymon Marciniak. Arbiter podjął w końcówce kontrowersyjną decyzję, za co w mediach do tej pory jest ostro krytykowany. Kibice wyciągają teraz przeciwko Polakowi różne materiały.




Jednym z nich, sugerującym, że Marciniakowi zależało na awansie Realu do finału, ma być nagranie sprzed roku. Widać na nim arbitra wraz ze swoimi asystentami, a w tle pojawia się kosmetyczka Realu Madryt. Zdaniem części internautów to oczywisty dowód na to, że Marciniak kibicuje „Królewskim” i mógł celowo podjąć decyzję na ich korzyść.

Dodaj komentarz