Mocne wyznanie polskiego piłkarza. „Przez 29 miesięcy nie otrzymałem wypłaty w terminie”

Maciej Górski, piłkarz Resovii Rzeszów, w jednym z ostatnich wywiadów otwarcie opowiedział o problemach klubu. Kibice dowiedzieli się teraz o zaległych wypłatach Resovii wobec zawodników i trenerów.




W ubiegłych latach Resovia Rzeszów rywalizowała na poziomie I Ligi. Po 4 sezonach na zapleczu Ekstraklasy rzeszowski zespół zanotował spadek. Obecnie Resovia rywalizuje II Lidze. Po 17 rozegranych meczach Resovia zajmuje 6. miejsce w ligowej tabeli.

Sportowo Resovia nie wygląda aż tak źle. Na ten moment zajmuje miejsce premiujące grą w barażach o awans do I Ligi. Niestety, na światło dzienne wyszły problem organizacyjne klubu. Opowiedział o nich ostatnio Maciej Górski. 34-latek gra dla Resovii od ponad dwóch lat. Jak jednak przyznał, przez cały ten okres nigdy nie otrzymał wypłaty na czas. Sprawa dotyczy także jego kolegów. Górski opowiedział o tym na łamach „PodkarpacieLive”.

– Przez 29 miesięcy, kiedy tu jestem, nigdy nie otrzymałem wypłaty w terminie, pozostali koledzy też. Teraz właściwie klub tylko stara się doprowadzić do tego, żebyśmy nie mogli złożyć pism wzywających ich do zapłaty – wyznał Maciej Górski.

– Wymagania co do nas są 1-ligowe, albo ekstraklasowe. My jesteśmy w środku stawki II Ligi, natomiast pozostałe rzeczy, o których mówię, no to są na poziomie IV Ligi Podkarpackiej – dodał piłkarz Resovii Rzeszów.




Problemy Resovii wydają się być poważne. Z wypowiedzi Górskiego wynika, że klub ma zaległości wobec piłkarzy i trenerów, którzy już odeszli z klubu. Mieli oni otrzymać propozycję wypłaty zaległych wynagrodzeń w wysokości 50% ich wartości. Jeśli na to nie przystaną, to klub może ogłosić upadłość, tak relacjonuje Maciej Górski.

– Umowy, które mamy podpisane, nie są w żaden sposób respektowane. […] Nie wiem czy Resovia przystąpi do kolejnej rundy, bo osoby, które odeszły latem, otrzymały propozycję zredukowania swoich roszczeń o połowię albo inaczej nie zobaczą tych pieniędzy, bo spółka ogłosi upadłość. Takie jest stanowisko klubu wobec osób, które odeszły – Rafała Mikulca, trenera Ulatowskiego, trenera Hajdo i pozostałych zawodników – ujawnił Maciej Górski.