Młody fan Arsenalu nie chce zostać piłkarzem. Wszystko przez Sergio Ramosa

Arsenal zorganizował dla uczniów pewnej londyńskiej szkoły specjalne Q&A, w którym udział wziął Martin Odegaard. Uczestnicy zadawali Norwegowi najróżniejsze pytania, sam piłkarz również nie pozostał dłużny. Jeden z chłopców wyznał, że nie chce zostać piłkarzem, ponieważ… boi się Sergio Ramosa.

Niecodzienny wywiad

Martin Odegaard pod koniec stycznia dołączył do Arsenalu Londyn. Norweg trafił do Kanonierów na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Realu Madryt. Na początku swojej przygody w nowym klubie 22-latek stanął przed nie lada wyzwaniem. Odegaard wziął udział w specjalnym Q&A przygotowanym przez Arsenal specjalnie dla uczniów jednej z londyńskich szkół. Norweg musiał odpowiedzieć na wiele ciekawych pytań.

– Ile frytek zjesz w przeciągu pół minuty? – zapytał Yahya, jeden z uczestników wywiadu.

– Nie wiem, nigdy nie próbowałem – zaśmiał się Norweg. – A ty jaki masz swój rekord?

– Cały talerz!

Jeden z uczestników zapytał 22-latka, jakie nazwiska znalazłby się w jego pięcioosobowej drużynie wszech czasów.

– To bardzo trudne pytanie, ponieważ jest wielu dobrych piłkarzy do wyboru. Myślę, że byliby to Cristiano Ronaldo, Messi, Fabregas, Sergio Ramos i może Zinedine Zidane – stwierdził Norweg.

Uczestnicy pytali Odegaarda także o to, co robi w wolnym czasie, jakie są jego są jego relacje z Mikelem Artetą, a także co by robił w życiu, gdyby nie został piłkarzem.

– To bardzo trudne pytanie. Miałem nadzieję, że nikt mnie o to nie zapyta, ponieważ nie znam dobrej odpowiedzi na nie. Gdy byłem mały jedyne, o czym myślałem, to zostanie piłkarzem, dlatego codziennie grałem w piłkę. Może to by było coś związanego z sportem, ponieważ bardzo go lubię. Lubię być w ruchu – przyznał 22-latek.

Na sam koniec Norweg zapytał małych dziennikarzy, kim oni chcieliby zostać w przyszłości. Padały różne odpowiedzi. Kilka osób przyznało, że chciałoby grać w piłkę, a inni marzą o zostaniu DJ-em czy milionerem z własną firmą. Jeden z uczestników wyjawił, dlaczego nie planuje grać w piłkę w przyszłości.

– Kiedy dorosnę, chciałbym zostać architektem. Nie chcę być piłkarzem, ponieważ boję się, że mógłbym spotkać Sergio Ramosa, a ten złamałby mi nogę – zdradził chłopiec.

Kacper Polaczyk