Mikael Ishak od kilku tygodni zmaga się z boreliozą. Napastnik Lecha Poznań opowiedział o kulisach powrotu do zdrowia w rozmowie ze szwedzkim dziennikiem „Lanstidningen Sodertalje”.
Napastnik Lecha o powrocie do zdrowia
Mikael Ishak nie spisywał się najlepiej w ostatnich miesiącach. Wiele wskazuje na to, że było to spowodowane chorobą bakteryjną. Szwed jeździł na mecze Kolejorza z bólem mięśni i kaszlem. Okazało się, że ma boreliozę.
– Czułem się osłabiony już od trzech i pół miesiąca. Nie miałem energii, bolały mnie mięśnie. Pomimo tego jeździłem na mecze. Gdy padła diagnoza, lekarze byli bardzo zaniepokojeni. Czuję się już lepiej, ale jeszcze nie wypowiem słowa „dobrze” – powiedział Ishak.
Mikael Ishak dla 🇸🇪 dziennika LT:
– Czułem się słabo już od ponad trzech miesięcy. Nie miałem energii, bolały mnie mięśnie. Pomimo tego jeździłem na mecze. Gdy padła diagnoza, lekarze byli bardzo zaniepokojeni.
– Czuję się już lepiej, ale jeszcze nie wypowiem słowa "dobrze". pic.twitter.com/tFBrcOYkfI
— Maciej Szełęga (@SzelegaMaciek) May 26, 2023
30-latek zagrał w tym sezonie w 43 meczach. Szwedzki napastnik zanotował w tym czasie 20 trafień oraz 9 asyst. Jego umowa z Lechem Poznań obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Portal transfermarkt.de wycenia snajpera Kolejorza na 3 mln euro.
Źródło: Lanstidningen Sodertalje, Maciej Szełęga (Twitter)