Marcin Kamiński zadowolony z końca współpracy Schalke i Gazpromu. „Jestem dumny”

Od lipca 2021 roku Marcin Kamiński jest piłkarzem Schalke 04. Polski obrońca w wywiadzie dla „WP Sportowe Fakty” opowiedział o swoim możliwym powrocie do reprezentacji. W rozmowie nie można było także pominąć wątku zerwania przez Schalke umowy sponsorskiej z rosyjskim Gazpromem.

Po ataku Rosji na Ukrainę wiele podmiotów zdecydowało się odciąć od rosyjskich przedsiębiorców. Na takich ruch zdecydowało się choćby Schalke, które rozstało się z wieloletnim sponsorem, rosyjskim koncernem Gazprom. Mówi się, że za grę w 2. Bundeslidze klub Marcina Kamińskiego każdego roku inkasowało 10 milionów euro. Zadowolenia z takiego obrotu spraw nie ukrywa Kamiński, który mówi wprost: „Jestem dumny z postawy klubu”.

–  Klub od razu poinformował drużynę, że zareaguje błyskawicznie. Powiedziano nam, żebyśmy skupili się na piłce, a temat sponsora zostanie szybko wyjaśniony – skomentował Marcin Kamiński.

– Jestem dumny z postawy klubu. Nikt nie czekał na to, co się wydarzy. Nikt nie kalkulował – dodał.

– Finansowo to dla Schalke ogromna strata, ale nie to jest ważne. Reakcja klubu wysłała w świat jasny komunikat: nie ważne są pieniądze, a to, co dzieje się drugiemu człowiekowi – w tym przypadku: w Ukrainie. Gazprom zasilał klub ogromnymi środkami – pod tym względem decyzja nie była łatwa, ale innej niż zerwanie umowy być nie mogło – zaznaczył.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Schalke usunęło z koszulek ogromnego sponsora. Borussia Dortmund chce pomóc odwiecznemu rywalowi

Powrót do reprezentacji?

W drugiej połowie marca mają zostać rozegrane baraże do Mistrzostw Świata 2022. W związku z tym w najbliższych dniach powinniśmy spodziewać się ogłoszenia powołań do reprezentacji Polski. Ostatnio dużo mówiło się o tym, iż w kręgu zainteresowań Czesława Michniewicza znalazł się także Kamiński. Doszło nawet do spotkania obu panów.

– Rozmawialiśmy o różnych kwestiach: piłkarskich, taktycznych. O tym, jaką rolę miałbym pełnić w drużynie narodowej. Myślałem o powrocie do reprezentacji już wcześniej, więc cieszyłem się z wizyty selekcjonera w Niemczech – zdradził Kamiński.


fot. Schalke 04

źródło: wp sportowe fakty