Finansowe fair-play ponownie da się we znaki Manchesteru City? Maile, które trafiły do internetu sugerują, że niebawem władze „Obywateli” będą mieć spore kłopoty. Klub prawdopodobnie łamał zasady FFP.
Wielokrotnie byliśmy świadkami tego, jak wielkie kluby próbują obejść zasady ustanowione przez UEFĘ. A po co właściwie jest to finansowe fair-play? W celu wyrównania szans pomiędzy gigantami, o nieograniczonych pokładach pieniędzy a tymi mniej zamożnymi drużynami.
Dodajmy, że jeśli ktoś złamie zasady FFP — musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Najczęściej jest to czasowe wykluczenie z rozgrywek europejskich pucharów, ale także kary grzywny itp.
Arabski przekręt
„Daily Mail” informuje, że do oszustw związanych z finansowym fair-play mogło dojść w Manchesterze City. Za sprawą sponsora, czyli Etihad Airways w latach 2010-11 do klubu miało wpłynąć 12 mln funtów. Na taką kwotę wpisano także fakturę.
Angielscy dziennikarze przekonują jednak, że działacze „Obywateli” zawyżyli swoje dochody, a w rzeczywistości do kasy wpłynęła kwota trzykrotnie mniejsza. Na potwierdzenie przywołano mail jednego z pracowników zespołu kierownictwa ds. sponsoringu Etihad Airways z 12 kwietnia 2011 roku.
Korespondencja jasno wskazuje na to, że klub umyślnie zaniżał swoje dochody. Tym samym złamał zasadę finansowego fair-play i możliwe, że niebawem UEFA wyciągnie konsekwencje.
- Kolejny Polak trafi do FC Barcelony?! Marcin Bułka na liście życzeń - 5 października 2024
- Wielka chwila dla Paula Pogby! Francuz może niedługo wrócić do gry po aferze dopingowej - 4 października 2024
- Kulesza odpowiedział Papszunowi w kwestii wyboru selekcjonera! Trener oskarżony o kłamstwo - 4 października 2024