Maciej Rybus ma problem ze znalezieniem nowego klubu. Polak udzielił wywiadu rosyjskim mediom, gdzie przyznał, że jeśli nie otrzyma żadnej satysfakcjonującej oferty, to będzie zmuszony zakończyć karierę.
W ostatnich latach Maciej Rybus zniszczył swój wizerunek w naszym kraju. Wszystko przez to, że po wybuchu wojny na Ukrainie postanowił pozostać w Rosji i kontynuować tam swoją karierę. Decyzję tę można było jeszcze tłumaczyć faktem, iż jego żona jest Rosjanką, z którą ma dzieci. Rybus jednak notorycznie dolewał oliwy do ognia swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami. To rozwścieczyło wielu polskich kibiców.
Maciej Rybus przez większą część swojej piłkarskiej kariery gra w Rosji. Występował w barwach wielu czołowych rosyjskich klubów. Ostatni sezon spędził w Rubinie Kazań. Był on jednak dla Polaka bardzo nieudany. Rozegrał zaledwie 7 spotkań ligowych.
Wraz z końcem czerwca kontrakt Rybusa z Rubinem wygasł. Od 1 lipca 34-latek jest wolnym zawodnikiem. Polak nie może jednak znaleźć dla siebie klubu. Maciej udzielił wywiadu rosyjskim mediom, w którym przyznał, że czeka na oferty. Do tej pory otrzymał zaledwie jedną propozycję, którą jednak odrzucił. Dodał również, że jeśli nie otrzyma żadnej satysfakcjonującej oferty, to będzie zmuszony zakończyć karierę.
– Teraz priorytetem dla mnie jest znalezienie nowego klubu. Czekam na oferty. W tej chwili nie ma żadnych konkretnych opcji. Była jedna oferta, ale zdecydowałem się ją odrzucić. Czekam, jest jeszcze trochę czasu – skomentował Maciej Rybus cytowany przez „Weszło”.
– Mam nadzieję, że znajdę drużynę, ale jeśli nie będzie ofert, prawdopodobnie będę zmuszony zakończyć karierę – dodał.
źródło: Weszło