W wyniku obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa mecz pomiędzy Atletico Madryt i Chelsea musi odbyć się na neutralnym terenie. Do tej pory faworytem do zorganizowania tego spotkania była Rumunia i tamtejszy stadion w Bukareszcie. W poniedziałek pojawiła się jednak informacja… o Polsce.
Problemy w sprawie organizacji meczu są pochodną zakazu lotów z Wielkiej Brytanii do Hiszpanii. Z powodu obostrzeń władze Atletico Madryt nie mają wyboru i muszą poszukać alternatywnego miejsca do rozegrania meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Rumunia faworytem
Spotkanie musi odbyć się na neutralnym gruncie. Większość mediów informowała, że to właśnie stadion w Bukareszcie jest faworytem do zorganizowania pojedynku „The Blues” z „Rojiblancos”.
Tak twierdziła również „Gazeta Sporturilor”, która podała nawet, że jest to pewne na 90 proc. UEFA miała już złożyć propozycję rumuńskiej federacji.
Zaskakujący obrót spraw
Rumunia faworytem może była, jednak pojawiła się alternatywa. W poniedziałek dziennikarz „Sky Sports”, Angelo Mangiante poinformował, że mecz może odbyć się w Polsce, w Warszawie. Z jego ustaleń wynika, iż do końca dnia ma zapaść decyzja w tej sprawie.
#Atleti vs #Chelsea could be played in Warsaw. To be confirmed today. #ChampionsLeague
— Angelo Mangiante (@angelomangiante) February 8, 2021