Robert Lewandowski obecnie jest prawdopodobnie najlepszym polskim piłkarzem w historii. 32-latek rok w rok zaskakuje swoimi dokonaniami i mimo upływu lat wciąż wydaje się być coraz lepszym. Jak potoczyłaby się jednak jego kariera, gdyby nie zdecydował się na transfer do Borussii Dortmund? Okazuje się, że miał możliwość przenosin do Palermo.
„Lewy” w 2010 roku opuścił Lecha Poznań i przeniósł się do Bundesligi. W barwach Borussii Dortmund zdobywał doświadczenie i zyskiwał stopniowo status gwiazdy. Później przeniósł się do Bayernu Monachium, a resztę historii doskonale znamy. Pytanie jednak, co by było gdyby…
…wybrał inaczej?
Okazuje się bowiem, że Lewandowski mógł nigdy nie trafić do BVB. Walter Sabtini, dyrektor sportowy US Palermo z lat 2008-2010 przyznał, że chciał ściągnąć Polaka do klubu. Na łamach „Tuttosport” wyjaśnił, jak dokładnie wyglądała cała sytuacja.
– Transfer Lewandowskiego to chyba transfer, który sprawia mi największy żal.
– W czasach, gdy pracowałem w Palermo, on grał jeszcze w Polsce. Powiedział mi o nim włoski agent piłkarski, Sergio Berti. Lubiłem go i starałem się go pozyskać, ale Robert zakomunikował nam, że woli spędzić kolejny rok w Polsce. Tak, by mieć więcej ciągłości w grze. To niezwykły napastnik – opowiedział Sabtini.
Co ciekawe Palermo nie było jedynym klubem, który interesował się w tamtym okresie Lewandowskim. Podobną historię można było usłyszeć o Genoi.