Legia w końcu znalazła napastnika? Na celowniku 28-letni Norweg

Wielotygodniowe poszukiwania napastnika w Legii Warszawa zmierzają ku końcowi. Ostatnie plotki mówią nam, że stołeczny klub ma sięgnąć po piłkarza z Norwegii.

W obecnym sezonie Legia Warszawa ma ogromne problemy z obsadą pozycji napastnika. W zasadzie jedynym zawodnikiem nadającym się do gry na tej pozycji na poziomie Legii jest Marc Gual. Żaden z letnich nabytków (Alfarela, Nsame) nie spełnił oczekiwań kibiców. W dodatku latem odszedł z klubu Blaz Kramer.




W ostatnich tygodniach dużo mówiło się o ewentualnym pozyskaniu nowego napastnika przez Legię. W tym kontekście wymieniono kilka ciekawych nazwisk. Niestety, żadnego piłkarza nie udało się ostatecznie zwerbować, gdyż wybierali oni inne opcje.

W topowych ligach okno transferowe jest już zamknięte. W Polsce jednak kluby wciąż mogą dokonywać wzmocnień. I faktycznie, Legia może wkrótce z tego skorzystać i sprowadzić napastnika. Norweskie media poinformowały o zainteresowaniu ze strony Legii Ole Saeterem, piłkarzem Rosenborga. Według tych doniesień piłkarz miał uzgodnić warunki kontraktu z Legią, a oba kluby są rzekomo bliskie osiągniecia porozumienia.

Powyższe doniesienia potwierdził także Piotr Koźmiński z serwisu „goal.pl”. Z jego informacji wynika, że transfer jest bliski finalizacji. Kontrakt ma zostać podpisany już jutro. Saeter ma trafić do Legii na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu.




Ole Saeter urodził i wychował się w Norwegii, gdzie zresztą spędził całą swoją piłkarską karierę. W seniorskiej piłce grał dla kilku norweskich klubów. Od 2021 roku jest piłkarzem Rosenborga. W całej karierze rozegrał 55 meczów w norweskiej ekstraklasie, w których strzelił 32 gole i zanotował 10 asyst. Stosunek goli i asyst do liczby występów wygląda naprawdę bardzo dobrze. Jednak niezbyt duża liczba meczów wynika z licznych kontuzji 28-letniego napastnika.


źródło: legia.net; goal.pl