Legenda Lecha Poznań może trafić do Legii. Duże zmiany w stołecznym klubie

W ostatnim czasie Legia Warszawa rotuje pracownikami na najważniejszych stanowiskach w klubie. Mistrzowie Polski mają nowego dyrektora sportowego, trenera oraz szefa skautingu. Do poważnej zmiany może dojść także w klubowej akademii.

Aktualnie rozwojem juniorów „Wojskowych” zarządza Richard Grootscholten. Holender jest dyrektorem akademii od 2019 roku, jednak wszystko wskazuje na to, że niebawem pożegna się ze swoim stanowiskiem. W Legii właściwie pogodzono się z tym faktem. Trwają więc poszukiwania następcy.

Ratunek w Rakowie?

Według informacji przekazanych przez „TVP Sport” najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Grootscholtena jest Marek Śledź. Trener ten od 2017 roku prowadzi szkółkę Rakowa Częstochowa. Wcześniej pracował m.in. w Miedzi Legnica oraz Radomiaku Radom, a największe sukcesy odnosił w Lechu Poznań, gdzie jego postać uważana jest za legendarną.

Za kadencji Śledzia w akademii „Kolejorza” pojawiło się aż dwunastu przyszłych reprezentantów Polski, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na tę część Europy. Byli to: Marcin Kamiński, Bartosz Bereszyński, Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Robert Gumny, Tymoteusz Puchacz, Karol Linetty, Krystian Bielik, Jakub Moder, Dawid Kownacki, Kamil Jóźwiak i Jakub Kamiński.

Zatrudnienie jednego z trenerów Rakowa może okazać się trudne, ponieważ kontrakt Śledzia z częstochowskim klubem obowiązuje do 2023 roku. Dodatkowo wszędzie, gdzie dotychczas pracował, domagał się dużych uprawnień.

Legii nadzieję daje konflikt na linii Śledź-Papszun. Według pierwszego trenera „Medalików” wychowankowie Rakowa nie mają odpowiedniej jakości, by grać w Ekstraklasie, natomiast zarządca rezerw uważa, że to 47-latek nie potrafi wprowadzić ich do składu.