Lech Poznań blisko pozyskania nowego zawodnika! Wygląda obiecująco…

Martin Hasek jeszcze niedawno reprezentował barwy Sparty Praga. Pomocnik od kilku miesięcy pozostaje bez klubu, a mimo tego jest bardzo łakomym kąskiem dla polskich klubów. Według czeskich mediów Hasek może lada moment dołączyć do Lecha Poznań.

Martin Hasek w czerwcu 2019 roku trafił z Bohemiansu do Sparty Praga, gdzie przepadł na własne życzenie. Rozegrał 16 spotkań, zdobył 5 goli i zanotował 3 asysty. W styczniu poważnym kandydatem w walce o Czecha był Besiktas. Pomocnik odmówił wyjazdu ze Spartą na obóz przygotowawczy i tak zakończyła się jego praska przygoda.

Fantastyczna wytrzymałość. Może zagrać na ósemce, jak i na dziesiątce. Lepiej wychodzi mu kontratak, niż powolne budowanie akcji – piszą o Hasku po czeskiej stronie Twittera

Martin Hasek jest piłkarzem, na którego warto zwrócić uwagę, lecz pojawiają się 2 problemy. Piłkarza podobno nie obowiązuje już żaden kontrakt, lecz prawnicy Sparty dalej mają pewną rolę do odegrania. Według Czech Football klub domaga się od pomocnika 55 milionów koron zadośćuczynienia, a 25-latek chce wyciągnąć od zarządu 6 milionów koron. Sprawa może trafić do Sportowego Sądu Arbitrażowego, jednak chodzi tylko o ugodę całej sytuacji.

Drugim problemem jest gotowość Czecha. Hasek nie grał od 7 miesięcy, co może znacznie utrudnić jego wejście w meczowy tryb.

W Poznaniu kibice są dobrej myśli. Martin Hasek na pewno przyda się Lechowi podczas podboju Europy oraz walce o Mistrzostwo Polski.