Lech Poznań oficjalnie pożegnał się w ostatnich dniach z dwoma zawodnikami. Filip Marchwiński i Kristoffer Velde opuścili Kolejorza. Według doniesień portalu WP Sportowe Fakty, nie oznacza to jednak, że władze klubu z Bułgarskiej będą teraz szaleć na rynku transferowym.
Wymiana kadry
Lech Poznań w ostatnich dniach sfinalizował dwa transfery wychodzące. Z klubu odeszli Velde i Marchwiński, za których otrzyma około 7 mln euro. Wiele wskazuje na to, że pieniądze z tych transferów zostaną przeznaczone na dalsze wzmocnienia, po sprowadzeniu do klubu Fiabemy i Douglasa.
Według portalu WP Sportowe Fakty nie można jednak mówić o tym, że władze Kolejorza zaszaleją na rynku. Lech ma przeznaczyć około miliona euro na transfer skrzydłowego, Daniela Hakansa z Valerengi oraz około 500 tysięcy euro na prawego obrońcę.
Wielu kibiców ma sporą nadzieję, że władze klubu sprowadzą jeszcze jednego skrzydłowego i lewego obrońcę. Według medialnych doniesień jest to jednak mało prawdopodobne.
Źródło: WP Sportowe Fakty