„La Gazzetta dello Sport” znowu pisze o Zalewskim. „Obalił hierarchię Mourinho”

Włoskie media nie przestają zachwycać się Nicolą Zalewskim. Polak niedawno był gwiazdą hitowego meczu z Napoli (1-1), a teraz cała uwaga ponownie skupia się na nim. „La Gazzetta dello Sport” poświęciła sporo miejsca dla 20-latka przed spotkaniem Romy z Interem.

Ekipa Jose Mourinho wciąż walczy o zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Inter natomiast nadal ma szanse na obronę mistrzostwa Włoch z poprzedniego sezonu. Wiele wskazuje więc na to, że w sobotę czeka nas świetne widowisko.

Cała uwaga

„La Gazzetta dello Sport” przed hitem Serie A skupiła się na Nicoli Zalewski. Polak notuje w ostatnich tygodniach świetne występy i wciąż znajduje się na ustach włoskich dziennikarzy. Dziennik podkreśla, że w meczu z Interem Polak będzie najmłodszym obrońcą „Giallorossich”.

– W meczu, w którym wyróżniają się „senatorowie” (starsi zawodnicy) tacy jak Samir Handanović i Edin Dzeko, a nie Rui Patricio, Chris Smalling i Henrich Mchitarjan, chłopiec wymyślony przez Jose Mourinho jako lewy obrońca stawia przed sobą wyzwanie. Obalił hierarchię w drużynie Portugalczyka. 20-latek urodzony we włoskiej Tivoli, ale będący polskiego pochodzenia jest kimś istotnym pod kątem przyszłości – czytamy w „LGdS”.

Dziennikarz, Massimo Cecchini podkreśla, że spory wpływ na Zalewskiego miała śmierć jego ojca. Krótko po tej sytuacji do sieci trafiło wideo, gdzie 20-latek odreagowywał bolesną stratę wraz z kolegami. Przy okazji miał zażywać podejrzaną substancję. Ostatecznie poradził sobie jednak i obecnie jest na fali wznoszącej.

– 24 września, po długiej i straszliwej chorobie, Nicola stracił ojca Krzysztofa. Mąż pani Ewy był jego mentorem, pierwszym fanem – był do niego bardzo przywiązany – zauważa dziennikarz.

– Można powiedzieć, że od tych trudnych momentów rozpoczął się nowy start dla zawodnika Giallorossi. Roma dała do zrozumienia w grudniu nowym kontraktem do 2025 roku, że Zalewski ma stać się jednym z filarów nowej drużyny. Będzie częścią tego, co ma nadejść w przyszłości na Stadio Olimpico. Ma on też marzenie o mundialu: a to jest głównym celem wszystkich tych, którzy w piłkę zawodowo grają – dodaje.