W futbolu widzieliśmy wiele kuriozalnych sytuacji. Do jednej z nich doszło w czwartek wieczorem w meczu eliminacji do Ligi Konferencji Europy pomiędzy Rakowem Częstochowa a Rubinem Kazań. Co się dokładnie stało?
W czwartek dwa polskie kluby podejmowały swoich rywali w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Śląsk pokonał na własnym boisku Hapoel Beer Szeva, zaś Raków zremisował bezbramkowo z Rubinem Kazań.
Kuriozum
W tym drugim spotkaniu doszło do komicznej sytuacji. Na papierze Rubin jest bardzo profesjonalnie zarządzanym klubem. W końcu nie bez powodu należy do czołówki ligi rosyjskiej. Okazuje się jednak, że czasem i w takim projekcie może dojść do zgrzytów.
Podczas spotkania z Rakowem piłkarzom z Kazania zaczęły… odpadać numerki na koszulkach. Jakby tego było mało podobna sytuacja miała miejsce z nazwiskami.
https://twitter.com/sport_tvppl/status/1423382412256595972
Co to za numery❗❗❗
Piłkarzom Rubina poodklejały się cyferki, a niektórym nawet nazwiska na koszulkach 😮 Sędzia zwleka z rozpoczęciem drugiej połowy 🤔
𝐓𝐫𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐬𝐣𝐚 Raków 🆚 Rubin 𝐰 #tvpsport 𝐢 𝐨𝐧𝐥𝐢𝐧𝐞 ▶ https://t.co/jLAHcK6mjD#RCZRUB #UECL pic.twitter.com/dSBf0O5j4Y
— TVP SPORT (@sport_tvppl) August 5, 2021
Sztab rosyjskiej ekipy próbował ratować sytuację. W tym celu używano nawet markerów, aby zamaskować ubytki na trykotach. Zdjęcia szybko jednak obiegły internet, stając się w krótkim czasie hitowym wydarzeniem spotkania.
Играй не за фамилию на спине, а за эмблему на груди! ❤️💚 pic.twitter.com/oGqnCGXSE8
— «Рубин» Казань (@fcrk) August 5, 2021