Kulisy decyzji Szymona Marciniaka. „Poprosił sędziego VAR, żeby to sprawdził”

Według doniesień TVP Sport, Szymon Marciniak po rzucie karnym Juliana Alvareza poprosił VAR o sprawdzenie, czy Argentyńczyk nie dotknął piłki dwukrotnie. Powtórki potwierdziły jego przypuszczenia. Ostatecznie decyzja o anulowaniu gola miała kluczowy wpływ na losy dwumeczu.

Nieoczywista sytuacja przy rzucie karnym

Po strzale Alvareza piłka zaczęła obracać się w nietypowy sposób. To właśnie przez to niektórzy mogli sugerować dodatkowy kontakt.

Według Rafała Rostkowskiego z TVP Sport sędzia Marciniak nie zauważył tego na pierwszy rzut oka, ale czuł, że mogło dojść do złamania przepisów. Poprosił więc sędziego VAR, Tomasza Kwiatkowskiego, o szczegółową analizę.

Real sygnalizował nieprawidłowość

W tym samym czasie piłkarze Realu Madryt zaczęli protestować, twierdząc, że Alvarez wykonał nieprawidłowy strzał. Kylian Mbappé od razu zwrócił uwagę sędziemu asystentowi Adamowi Kupsikowi, który zasłonił mikrofon, by nie zakłócać komunikacji między Marciniakiem a VAR-em.

Po analizie VAR Kwiatkowski potwierdził, że Alvarez faktycznie dotknął piłki dwa razy. Marciniak szybko przekazał decyzję piłkarzom, pokazując dwa palce i wskazując kolejno na swoje buty. Jego gest miał obrazować podwójne dotknięcie piłki przez Alvareza.

Co ciekawe, niektóre ujęcia sugerują, że Argentyńczyk mógł nawet trzykrotnie dotknąć piłki. Najpierw lewą nogą, potem prawą, a na koniec ponownie lewą w wyniku poślizgu.

Po decyzji Marciniaka rzut karny został unieważniony, a Atletico ostatecznie przegrało konkurs jedenastek. Tym samym Real awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Tam zmierzy się z Arsenalem.

@superbetpl

Karny Alvareza to ŻADNA kontrowersja! @Mateusz Swiecicki po meczu Atletico – Real Madryt! #piłkanożna ♬ Swear By It – Chris Alan Lee

Źródło: TVP Sport