W poniedziałek duński dziennik „B.T” przekonywał, że Krzysztof Piątek znajduje się na szczycie listy życzeń FC Kopenhaga. „Byens Hold” sięgną jednak po innego napastnika. Nie oznacza to, że reprezentant Polski zostanie w Herthcie Berlin.
Arkadiusz Milik zadebiutował w Juventusie. Polak skomentował swój występ [CZYTAJ]
Piątek wciąż nie może znaleźć stabilizacji. Wiosną wychowanek Lechii Dzierżoniów był wypożyczony do włoskiej Fiorentiny. W Serie A nie udało mu się odbudować formy, więc „Viola” postanowiła nie korzystać z opcji wykupu.
Po powrocie do Niemiec 27-latek nie może liczyć na regularną grę. Jego występy w sezonie 2022/2023 ograniczają się do dwóch lipcowych sparingów, zakończonych bez gola na koncie.
Nie Dania, a Turcja?
Bartosz Białek został wypożyczony z Wolfsburga. 20-latek trafił do Holandii [CZYTAJ]
Na początku tygodnia dziennik „B.T” informował, że Piątek jest głównym celem transferowym mistrza Danii, klubu FC Kopehnaga. Zespół Kamila Grabary miał pobić swój rekord transferowy, aby ściągnąć napastnika Herthy Berlin w swoje szeregi.
Według tego samego źródła temat upadł równie szybko, jak się pojawił. Stołeczny klub sięgnie po Andreasa Corneliusa z Trabzonsporu. 29-letni snajper ma kosztować 6 milionów euro.
Tymoteusz Puchacz może zmienić klub jeszcze tego lata! Trwają rozmowy z klubem z Serie A [CZYTAJ]
Na ten moment jedyne pogłoski na temat potencjalnego transferu Piątka napływają z Turcji. Tamtejszy portal „Sporx” pisze o słabej formie Harisa Seferovicia z Galatasaray. „Lwy” mają rozważać zastąpienie Szwajcara 23-krotnym reprezentantem Polski.