Krzysztof Piątek po powrocie do Serie A znowu odnalazł regularność. Piłkarz Fiorentiny często trafia do siatki, ale jego gra irytuje włoskich dziennikarzy. „Corriere Fiorentino” postanowiło skrytykować Polaka.
W styczniu Hertha Berlin wypożyczyła Piątka do Fiorentiny. Powrót do Serie A dobrze zrobił 26-latkowi. Do tej pory Polak strzelił sześć bramek w barwach „Violi”, a po odejściu Dusana Vlahovicia wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie.
Krytyka
Regularność, jaką zaczął prezentować Piątek nie przekonuje jednak włoskich dziennikarzy. Choć chwali się go za zdobywane bramki, to „Corriere Fiorentino” twierdzi, że odejście Vlahovicia zabolało „Violę”. Piątka krytykuje się za niewielki wkład w grę poza polem karnym.
– Wkład Piątka poza polem karnym jest właściwie zerowy. Fiorentina traci w ten sposób punkt odniesienia w ofensywie – nie może oprzeć gry na swoim napastniku, by później rozwinąć akcję ofensywną – piszą dziennikarze.
Polak bramkę zdobył również w ostatnim spotkaniu Fiorentiny przeciwko Hellasowi Werona. Łącznie w Serie A udało mu się uzbierać trzy trafienia. Kolejne trzy dołożył natomiast w Pucharze Włoch.